Rosoboronexport, rosyjska firma państwowa z branży zbrojeniowej, nie spodziewa się, że europejskie sankcje dotkną jej eksportu - poinformowały rosyjskie agencje prasowe, cytując zastępcę szefa firmy.
- Według naszych prognoz i wniosków nie oczekujemy, aby nowe sankcje miały istotny wpływ na nasz eksport - powiedział Siergiej Goresławski agencji ITAR-TASS.
Przyjaciel Putina
Rosoboronexport, główny rosyjski eksporter broni, jest częścią grupy Rostec, wiodącego przedsiębiorstwa państwowego, które produkuje na potrzeby obronności i przemysłu. Spółki zależne tej firmy wspierały integrację zaanektowanego przez Rosję Krymu z Federacją Rosyjską.
Jej prezesem jest objęty sankcjami Siergiej Czemiezow, bliski współpracownik Władimira Putina. Obaj byli kiedyś oficerami KGB oddelegowanymi do Drezna.
Jakie sankcje?
Unia Europejska opublikowała dzisiaj w Dzienniku Urzędowym decyzję o zaostrzeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji za destabilizowanie Ukrainy. Oznacza to, że ustalenia weszły w życie. W ramach nowych działań zamrożono m.in. aktywa znanych członków parlamentu: Władimira Żyrinowskiego i Igora Lebiediewa.
UE ograniczyła także dostęp do kapitału rosyjskim firmom naftowym: Rosnieftowi, Transnieftowi i Gazpromowi Nieft. Sankcje obejmują zakaz zakupu, sprzedaży, świadczenia usług inwestycyjnych lub pomocy w emisji papierów wartościowych i innych instrumentów finansowych o terminie zapadalności powyżej 30 dni.
Takie same restrykcje obejmą rosyjskie banki państwowe, na które już w sierpniu UE nałożyła nieco łagodniejsze sankcje (termin zapadalności papierów, których dotyczyły restrykcje, wynosił 90 dni) oraz trzy duże rosyjskie firmy zbrojeniowe: OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation i Urałwagonzawod.
Autor: ToL//gry / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: www.roe.ru