"Kto przechodzi tu po zmroku, ten bardzo ryzykuje"

Źródło:
TVN24 Białystok
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwa
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwaTVN24
wideo 2/8
Spór nie ułatwia starań o poprawę bezpieczeństwaTVN24

Nawet przy przystankach autobusowych nie ma przejść dla pieszych i latarni. W pobliżu przybywa za to w ostatnich latach domów i siedzib firm. Odcinek trasy z Białegostoku do Bobrownik spędza sen z powiek okolicznym mieszkańcom. Twierdzą, że jest tam niebezpiecznie.

- Wciąż słyszy się o wypadkach, do których dochodzi na tej trasie. Na czele z najtragiczniejszym, z początku 2019 roku, kiedy to samochód potrącił dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi z obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł. Przechodzili wieczorem przez nieoświetloną drogę na wysokości końcowego przystanku linii numer jeden Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Nie ma tam przejścia dla pieszych, podobnie jak przy dwóch pozostałych przystankach – mówi mieszkaniec Grabówki Piotr Todorczuk. 

Droga prowadzi z Białegostoku do przejścia granicznego w BobrownikachTVN24

Odcinek ma ponad dwa kilometry 

Chodzi o odcinek Szosy Baranowickiej (wchodzi w skład drogi krajowej nr 65, czyli trasy łączącej Białystok z polsko-białoruskim przejściem granicznym w Bobrownikach – przyp. red.), który przebiega przez wsie Sobolewo i Grabówka. Jadąc od strony Białegostoku, tę pierwszą miejscowość mamy po prawej stronie, tę drugą – po lewej.

Obie wsie leżą na terenie gminy Supraśl. Odcinek, o którym mowa, ciągnie się przez ponad dwa kilometry od ronda ks. W. Pełkowskiego w Grabówce i Sobolewie do wspomnianego ostatniego przystanku "jedynki" (zlokalizowany jest niedaleko Pomnika Ofiar Zbrodni Hitlerowskiej w Grabówce – przyp. red.).   

Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwoTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców 

- Kto przechodzi tu wieczorem przez jezdnię, ten bardzo ryzykuje. Nawet w ciągu dnia jest niebezpiecznie. I to nie tylko jeśli chodzi o pieszych, którzy muszą jakoś przemieścić się z jednej strony jezdni na drugą, ale i kierowców. Nie ma tu lewoskrętów, więc przy gorszej widoczności można wjechać w tył auta, które stoi na środku drogi i próbuje skręcić w lewo. Ta trasa wygląda tak, jakby ktoś nie zauważył, że po obu stronach jezdni istnieje zabudowa i stoją przystanki autobusowe – podkreśla Piotr Todorczuk.  

Spór nie przyspiesza rozwiązania problemu drogi

Policja: tylko jeden wypadek śmiertelny z udziałem pieszych

Jak jednak informuje aspirant Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białystoku, na odcinku drogi, o którym mowa, doszło w ciągu ostatnich trzech lat tylko do jednego wypadku śmiertelnego z udziałem pieszych.

- Należy zaznaczyć, że w związku z tym zdarzeniem, w celu zwiększenia bezpieczeństwa, komenda zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zmniejszenie dopuszczalnej prędkości na tym odcinku do 70 km/h – mówi.

Podkreśla, że w zeszłym roku mieszkańcy korzystający z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa nie zgłosili w tym rejonie żadnego zagrożenia. - Mając na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych, przypominamy o obowiązku noszenia elementów odblaskowych poza obszarem zabudowanym po zmroku. Korzystanie z odblasków, to gwarancja bycia widocznym i bezpiecznym na drodze - zaznacza asp. Zarzecka.

Gdy pytamy, czy mimo wszystko nie byłoby na tym obszarze wskazane ustawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych, mówi, że poza obszarem zabudowanym nie ma takiego obowiązku.

- Niemniej jednak zarówno przejścia dla pieszych, jak i oświetlenie wpływają na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa – dodaje.

"Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki"

Cytowany na wstępie Piotr Todorczuk komentuje, że po wypadku sprzed dwóch lat piesi być może bardziej uważają, stąd też na szczęście nikt od tego czasu nie zginął, ale poprawa bezpieczeństwa zawsze ma sens.

- Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki, że akurat przechodzący przez jezdnię w nieoznakowanym miejscu zauważy wieczorem pędzące auto. Nie chodzi zresztą tylko o pieszych. Słyszy się nieraz o stłuczkach, które nie są nawet zgłaszane policji – mówi. 

Sołtys: potrzebne latarnie, chodniki, lewoskręty

Wtóruje mu sołtys Sobolewa. Ludmiła Sawicka mówi, że chociaż ta część Grabówki i Sobolewa znajduje się poza terenem zabudowanym, to wsie w ostatnich latach bardzo szybko się rozwijają. I żeby poprawić bezpieczeństwo, należałoby zbudować przejścia dla pieszych i chodniki oraz postawić latarnie i stworzyć lewoskręty. 

- Po obu stronach drogi stoi sporo domów oraz siedzib firm. Dla tych ostatnich przydałyby się też dublery, bo ciężarówki, które tam zajeżdżają i stamtąd wyjeżdżają, muszą korzystać ze zjazdów zaprojektowanych w tych czasach, gdy były tu jednie pola i łąki. Ciężarówka nie tylko niszczy taki zjazd, ale też stwarza zagrożenie – podkreśla.

Był realizowany projekt z budżetu obywatelskiego

Wspomina, że w 2016 roku mieszkańcy zgłosili do budżetu obywatelskiego na 2017 rok dwa projekty dotyczące Szosy Baranowickiej. Chodziło o postawienie przynajmniej latarni.   

– Pierwszy projekt zakładał budowę oświetlenia na całej długości trasy. Czyli od ronda w Zaściankach (mieści się tuż za rogatkami Białegostoku – przyp. red.) do pomnika ofiar ludobójstwa w Grabówce. Drugi natomiast ograniczał się do postawienia latarni na krótszym odcinku. Oświetlenie miało być "dociągnięte" do wspomnianego pomnika wyłącznie od ronda księdza Pełkowskiego – mówi Ludmiła Sawicka.  

Postawiono latarnie tylko na części trasy 

Według niej komisja weryfikująca wnioski powinna poddać pod głosowanie wyłącznie wniosek dalej idący. A drugi odrzucić.  - Tak się jednak nie stało, więc głosy się rozłożyły i choć sumarycznie projekty cieszyły się największym poparciem wśród wszystkich zgłoszonych w tamtej edycji budżetu obywatelskiego, to osobno przegrały. Mimo wszystko burmistrz - po naciskach ze strony mieszkańców - zdecydował jednak, że wykona ten najdalej idący projekt w ramach budżetu ogólnogminnego. Powstała dokumentacja projektowa, jednak latarnie dociągnięto wyłącznie od ronda w Zaściankach do ronda księdza Pełkowskiego, czyli na odcinku, gdzie jest bardziej zwarta zabudowa. I na którym kilkanaście lat wcześniej GDDKiA stworzyła lewoskręty, zbudowała przejścia dla pieszych i chodniki – wyjaśnia sołtys.  

Według mieszkańców wypadki na tej trasie to codzienność

Latarnie na wspomnianym fragmencie ustawiono w 2018 roku. - Od tego czasu walczymy o to, żeby oświetlić również pozostałą cześć trasy. Za chwilę okaże się pewnie, że dokumentacja projektowa wykonana trzy lata temu straci ważność i inwestycja nie zostanie nigdy zrealizowana – podkreśla Ludmiła Sawicka.  

Opozycyjny radny: na sprawę rzutuje konflikt o podział gminy 

Przewodniczący klubu radnych "Gmina Grabówka" Radosław Sakowicz komentuje, że jego klub wciąż zgłasza ten projekt do budżetu gminy (ostatnio w grudniu zeszłego roku – przyp. red.). - Nie mamy jednak w radzie gminy większości, więc nasz wniosek zawsze przepada. Burmistrz wciąż powtarza, że nie ma na to pieniędzy – podkreśla.  

Według niego, na sprawę rzutuje też konflikt o oderwanie Grabówki i okolic od gminy Supraśl i utworzenie nowej gminy z siedzibą w pobliskim Sobolewie.  

- Gmina Grabówka została powołana rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 lipca 2015 roku, czyli za czasów rządów premier Ewy Kopacz. Następny rząd, pod przewodnictwem Beaty Szydło, 28 grudnia 2015 roku uchylił jednak lipcowe rozporządzenie i 31 grudnia nie weszło ono w życie. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 1 czerwca 2017 roku stwierdził jednak, że grudniowe rozporządzenie rządu Beaty Szydło jest niezgodne z Konstytucją i ustawą o samorządzie gminnym. Mimo takiego rozstrzygnięcia Grabówka i okolice nadal są częścią gminy Supraśl. Przypomina to słynną scenę z "Misia", gdzie pada stwierdzenie: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?" – opisuje radny.  

Na tej trasie bywa niebezpiecznieTVN24

"Najwięcej inwestycji jest w Supraślu"

Dodaje, że same tylko wpływy z podatków PIT generowane przez mieszkańców Zaścianek (to jedna z wsi, które miały wejść w skład gm. Grabówka – przyp.) są wyższe niż wpływy od mieszkańców stolicy gminy – czyli miasta Supraśl.  - A w przyszłym roku w Zaściankach ma być wykonana wyłącznie kanalizacja deszczowa ul. Rejtana. W Supraślu powstanie za to ścieżka bioróżnorodności za około cztery miliony złotych. Za taką samą kwotę na być zrewitalizowany park miejski. Natomiast planowany remont tamtejszego stadionu pochłonie około 1,5 miliona złotych. Gmina ma pieniądze, ale nie są one moim zdaniem wydatkowane tak jak być powinny. Rozumiem, że chodzi o projekty współfinasowane z funduszy unijnych. Nawet na poziomie 95 procent. Jednak takich projektów realizowanych na terenie miasta Supraśl jest zdecydowanie więcej niż we wsiach, które miały wejść w skład nowej gminy – mówi.  

Burmistrz: inwestujemy w miejscowości, które chciały się odłączyć 

Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski twierdzi, że konflikt o utworzenie gminy Grabówka nie ma tu nic do rzeczy. - Przypominam też, że mieszkańcy całej naszej gminy wypowiedzieli się w referendum przeciw podziałowi. Nie jest też prawdą, że nie inwestujemy w miejscowości, które miałyby wejść w skład gminy Grabówka. Niedawno zakończyliśmy budowę ul. Tygrysiej w Sobolewie, Granicznej w Zaściankach i Dolnej w Grabówce. Gmina zapłaciła za to około 10 milionów złotych – tłumaczy burmistrz. 

Dodaje, że najbliższym czasie chce też zbudować drogę Grabówka – Ciasne.  

- Inwestycja pochłonie ponad 10 milionów. Gmina pokrywa 25 procent tej kwoty. Tyle samo dokłada starostwo, a Skarb Państwa – 50 procent. W ramach inwestycji zlikwidowany będzie ostry zakręt przy kościele w Grabówce, gdzie też jest niebezpiecznie i dochodzi do wypadków – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

Kolejne inwestycje to budowa żłobka w Grabówce za trzy miliony oraz rozbudowa obecnego przedszkola i szkoły w Sobolewie.  

- Ta pierwsza inwestycja (placówka znajduje się tuż przy granicy z Grabówką – przyp. red.) pochłonie 3,5 miliona, a druga – 5,5 miliona. Nie mamy na to żadnego dofinansowania. Musimy jako samorząd podejmować decyzje, co jest bardziej, a co mniej pilne. Czy mamy zająć się poprawą bezpieczeństwa na drodze do Bobrownik kosztem wspomnianych inwestycji edukacyjnych? Proszę bardzo, ale co wtedy zrobią rodzice z pobliskich miejscowości? Będą wozić swoje dzieci do oddalonych o ponad 20 kilometrów Michałowa czy Gródka? – denerwuje się burmistrz.   

 Władze gminy liczą na wsparcie GDDKiA

Niemniej deklaruje, że chce, aby trasa do Bobrownik była bezpieczna. - Najlepiej byłoby podejść do sprawy całościowo i zbudować dublery, lewoskręty, chodniki, przejścia dla pieszych, latarnie. Łącznie kosztowałoby to 10-15 milionów złotych. Drugi sposób to budowa wyłącznie oświetlenia, co pochłonęłoby dwa miliony. Większa inwestycja jest na tyle kosztowna, że moglibyśmy ją przeprowadzić wyłącznie z dofinansowaniem GDDKiA, czyli właściciela drogi. Mniejszą moglibyśmy zrealizować sami, ale na pewno nie w najbliższym czasie, bo jak wspomniałem, mamy obecnie ważniejsze cele – mówi burmistrz.  

Zaznacza, że wystąpił do GDDKiA o współfinansowanie. - Jeśli drogowcy nie zgodzą się wyłożyć pieniędzy na rozwiązanie problemu w sposób całościowy, to może chociaż wspomogą finansowo postawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

GDDKiA pieniędzy nie wyłoży 

Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA nie pozostawia jednak złudzeń. - 9 grudnia ubiegłego roku podpisaliśmy umowę na projekt i budowę odcinka drogi ekspresowej S19 Księżyno – Białystok Południe wraz z budową nowego odcinka drogi krajowej nr 65 do Grabówki. Droga, która powstanie, zastąpi istniejący dziś fragment DK65 Grabówka – Sobolewo, który stanie się tzw. starodrożem i zmieni kategorię na drogę wojewódzką, a więc niezarządzaną przez GDDKiA. Z tego też powodu trudno od GDDKiA oczekiwać podwójnego inwestowania - setek milionów złotych w nową drogę, i jeszcze paru milionów w modernizację starej – mówi. 

Podkreśla jednak, że GDDKiA jest otwarta na współpracę. - Najlepszym dowodem jest uzgodnienie dokumentacji na linię energetyczną wraz ze słupami oświetleniowymi przedstawioną przez gminę Supraśl w 2017 roku, na którą to inwestycję burmistrz Supraśla ma już nawet zezwolenie wojewody podlaskiego – zaznacza Rafał Malinowski. 

Jest tańsze rozwiązanie: latarnie tylko przy przejściach 

Burmistrz Supraśla komentuje, że skoro GDDKiA nie dołoży pieniędzy nawet do budowy oświetlenia, to trzeba - przynajmniej na razie - zrezygnować z ustawiania latarni na całej trasie.  

- Mogłyby stanąć tylko przy przejściach dla pieszych, które należałoby zbudować w okolicach trzech przystanków autobusowych. Jestem w kontakcie z firmą, która zrobiłaby to w tak innowacyjny sposób, że podczas wjeżdżania na takie przejście kierowcy nie byliby oślepiani przez światło z latarni – podkreśla.  

Obiecuje, że jeśli po przetargach na wspomniane trzy inwestycje edukacyjne w Grabówce i Sobolewie w budżecie zostaną oszczędności, to wystąpi do rady gminy z wnioskiem o przeznaczenie pieniędzy na zaprojektowanie i zbudowanie trzech przejść dla pieszych i postawienie przy nich latarni. – Myślę, że taka inwestycja nie pochłonęłaby więcej niż 400 tysięcy – mówi.   

Radny nie wierzy, że się uda 

Radny Radosław Sakowski komentuje, że w ramach inwestycji edukacyjnych trudno liczyć na oszczędności.

- Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że sprawa nadal będzie odwlekana – podkreśla. 

Google Maps

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24