Quady i motocykle rozjeżdżają lasy i pola: stalowe linki skuteczniejsze od mandatów

Quady rozjeżdżają BieszczadyGorczański Park Narodowy

Quady i motocykle crossowe rozjeżdżają górskie szlaki i rezerwaty. Niszczą poszycie, straszą zwierzęta i stanowią zagrożenie dla ludzi. Leśnicy próbują walczyć, ale złapać crossowca nie jest łatwo, a niskie mandaty nie odstraszają. Rolnicy próbują wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Nie przebierają przy tym w środkach.

Wściekły mężczyzna rzuca się na motocyklistę z drewnianymi grabiami. Uderza w twarz. Gdy nie udaje mu się przepędzić crossowca z pola, sięga po widły. Motocyklista niby przeprasza, niby zapewnia, że tylko się zgubił, ale wydaje się, że jest rozbawiony i wyraźnie prowokuje.

Wszystkiemu z boku przyglądają się dwaj koledzy.

Po którymś z kolei ciosie wesołkowi puszczają jednak nerwy. Rozpędza maszynę i szarżuje na obrońcę pola.

To zdarzenie sfilmował sam motocyklista. Wideo zostało umieszczone w sieci i wywołało ostrą dyskusję. Jeśli autor zakładał, że gromy spadną na agresywnego wąsacza, to się przeliczył. Wielu komentatorów klnie na crossowców, grozi im śmiercią i straszy stalowymi linkami.

I rzeczywiście, w polskich lasach można się natknąć na regularne pułapki na motocyklistów. Sięgają po nie mieszkańcy tych okolic, gdzie off-road jest popularny, a metody prawne zawodzą. A zawodzą często. Crossowcy niemal bezkarnie rozjeżdżają państwowe lasy i prywatne pola.

– W tym roku zanotowaliśmy kilkaset interwencji, praktycznie doszczętnie rozjechany został rezerwat Lipowska w Beskidzie Żywieckim – skarżą się ekolodzy z WWF. A bieszczadzcy leśnicy wyliczają: - W pierwszej połowie roku mieliśmy 371 przypadków nieuprawnianego wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi. W 273 przypadkach skończyło się na pouczeniu, natomiast na 98 sprawców, głównie na kierowców quadów i motocykli crossowych, nałożono mandaty.

Zagrażają turystom, giną też sami

Leśnicy podkreślają, że quady i crossy niszczą ściółkę, ryk silników straszy zwierzęta, a wyczyny kierowców mogą być niebezpieczne dla spacerujących po lesie turystów. Największy problem z off-roadem jest w okolicach większych miejscowości w Bieszczadach.

- Na ternie Karpat, w Gorcach czy na Podbeskidziu żyje wiele chronionych gatunków, które potrzebują spokojnej przestrzeni. Huczące pojazdy straszą i "rozjeżdżają" te nasze perełki - mówi Olaf Dobrowolski z Krościenka.

- To, że amatorzy adrenaliny niszczą lasy, to jedno. Zagrażają jednak pieszym i rowerzystom, sami też wystawiają się na śmierć - relacjonuje Jan Dzięcielski, nadleśniczy ze Świdnicy. - W ostatnich latach w naszych lasach doszło do dwóch tragicznych wypadków - dodaje. W 2011 koło Witoszowa zginął 25-latek, który został przygnieciony przez quada, a w maju 2014 roku 41-letni motocrossowiec wjechał w dąb i w wyniku uderzenia zmarł.

- Jeżdżą na złamanie karku. W zeszłym roku młody mężczyzna został ciężko ranny pod Prehybą, kiedy szalał na quadzie - potwierdza Dobrowolski.

Bez rejestracji

Problem z quadami pojawił się mniej więcej dwadzieścia lat temu. Od połowy lat 90. ich liczba stale rośnie: - Szacunki mówią, że w garażach stoi ich nawet 80 tysięcy - mówi Jacek Bujański, który zainicjował sprzedaż tych pojazdów nad Wisłą.

Według danych MSW w czerwcu 2014 roku w Polsce zarejestrowanych było jednak tylko 53 486 quadów. Różnica bierze się stąd, że obowiązku rejestracji nie ma. Decydują się na nią tylko ci, którzy zamierzają jeździć quadem po drogach publicznych. Cała reszta teoretycznie skazana jest na rajdy po własnej posesji albo torach sportowych. Teoretycznie, bo wiele osób rezygnuje z tablic rejestracyjnych, by w zamian zyskać anonimowość.

W Polsce, jak niemal w całej Europie, jazda po lesie jest zabroniona: "Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach" - czytamy w artykule 29 ustawy o lasach.

Nielegalna jazda to złamanie 161 artykułu kodeksu wykroczeń. - Jeśli chodzi o kwoty mandatów to wahają się one między 20 a 500 zł. Jeśli natomiast ktoś popełnia dwa wykroczenia, czyli wjeżdża w niedozwolone miejsce i np. zakłóca spokój, to można wystawić mu mandat w wysokości 1000 złotych – wylicza Bernard Jagoda komendant straży w Gorczańskim Parku Narodowym.

Kary wyższe...

Według ekologów te kary są śmiesznie niskie. Fundacja WWF wystosowała apel, w którym proponuje podniesienie wartości najniższego mandatu do 1000 złotych. - Ludzie, którzy łamią prawo wjeżdżając na tereny leśne, czują się bezkarni. Ich wyczyny traktowane są jak zwykłe wykroczenie – mówi Paweł Średziński z WWF.

Aktywiści chcą także, by w przypadku wjazdu na teren rezerwatu przyrody lub parku narodowego, sąd mógł orzekać zakaz prowadzenia danego pojazdu na okres od 6 do 36 miesięcy. Według ekologów łamiący prawo kierowcy mogliby być również skazywani na prace społeczne.

Zaostrzenie kar rekomenduje także Marek Porzycki z Katedry Polityki Gospodarczej UJ, który w 2013 roku był współautorem artykułu naukowego na temat problemu quadów w polskich lasach. - Uważam, że należy działać dwutorowo - wyjaśnia. - Łatwiejsze do przeprowadzenia będzie zaostrzenie przepisów, które powinno zmierzać w kierunku wyrządzenia sprawcom rzeczywistej ekonomicznej dolegliwości, a nie - tak jak obecnie - jedynie symbolicznej sankcji.

Prawnik uważa także, że należy rekwirować quady, których użytkownicy nielegalnie rozjeżdżają lasy.

... czy nieuchronne?

Innego zdania jest jeden z największych autorytetów w dziedzinie prawa ochrony środowiska, profesor Wojciech Radecki z Zakładu Zagadnień Prawnych Kształtowania i Ochrony Środowiska.

- Nie widzę sensu podnoszenia kar. One nie są niskie. Problemem jest niska wykrywalność. Tu trzeba by zmienić przepisy dotyczące ruchu drogowego i wprowadzić obowiązek rejestracji każdego pojazdu - wyjaśnia Radecki.

Spór o wysokość mandatów próbuje wyważyć Krzysztof Trębski z Lasów Państwowych. - Mandaty nie są wysokie, ale nie wydaje mi się, żeby sam fakt ich podniesienia zadziałał - tłumaczy. - Ważniejsza jest wizja nieuchronności kary, a z tym jest problem. Nie możemy za każdym drzewem ustawić strażnika, a nagrania z kamery często są bezużyteczne, bo na pojazdach nie ma rejestracji - mówi Trębski.

Rolnicy walczą na własną rękę

Problem nielegalnych rajdów na quadach dotyczy nie tylko lasów państwowych. Rozpędzone pojazdy tratują także uprawy i prywatne połacie lasów. Niektórzy rolnicy usiłują na własną rękę walczyć. Budują zasieki, grodzą swoje włości drutami kolczastymi, a nawet rozwieszają między drzewami wspomniane już stalowe linki. Off-roadowcy ostrzegają przed nimi na forach internetowych. O kilkunastu takich zakamuflowanych pułapkach pisał portal scigacz.pl.

Pod koniec lipca w jednym z lasów pod Łukowem jadący tamtędy motocyklista w ostatniej chwili zauważył rozciągniętą stalową linkę. Znajdowała się na wysokości szyi człowieka.

Właściciel pola, po którym szaleje quad czy motocykl może zadzwonić po policję, ale zatrzymanie takiego kierowcy jest bardzo trudne. Często nie ma dowodów, a pojazdy są niezarejestrowane. Nie ma tablic rejestracyjnych, po których można by rozpoznać sprawcę.

W niektórych lasach na kierowców quadów czyhają stalowe linki
W niektórych lasach na kierowców quadów czyhają stalowe linki Youtube

- To jest najgorsze, że quady czy motocrossy są anonimowe - mówi Olaf Dobrowolski. - Powinien być obowiązek rejestrowania każdego takiego pojazdu - dodaje.

Leśnicy zgodnie przyznają, że dopóki nie będzie tablic, rozpoznanie kierowców nie będzie możliwe. Pojazdy są do siebie podobne, często umorusane błotem. Kierowcy mają na sobie kaski i maskującą odzież. Czasem trudno nawet rozróżnić płeć a co dopiero ustalić dane osobowe.

Motocykliści i quadowcy zarejestrowani przez kamerę leśników - brak rejestracji i kaski na głowach uniemożliwiają identyfikację.

Fotopułapka leśników rejestruje
Fotopułapka leśników rejestrujeNadleśnictwo Świdnica

Słowacy radzą sobie lepiej?

We wszystkich krajach Unii Europejskiej obowiązuje zakaz wjazdu do państwowych lasów bez zgody leśniczego. Ale u naszych sąsiadów nie ma aż takich kłopotów z egzekucją. W Niemczech pojazdy nie są anonimowe, bo mają tablice ubezpieczeniowe. Jest tam też wiele prywatnych torów dla miłośników jazdy terenowej.

- Z tego, co wiem od leśniczych z Niemiec, tam nie mają tam problemu z nielegalnymi pojazdami w lasach - mówi Dzięcielki. I zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię: - Po przekroczeniu polskiej granicy, ci zagraniczni quadowcy zachowują się fatalnie. Polacy organizują dla nich nielegalne rajdy po lasach - mówi. Organizatorzy takich eskapad doliczają ewentualne mandaty do ceny przejażdżki.

Z off-roadem lepiej radzą sobie też Słowacy. - Każdego quada trzeba u nas rejestrować w urzędzie odpowiadającym polskiej inspekcji drogowej – informuje dziennikarz Peter Dzurilla, ze słowackiej TV JOJ.

Słowacy kilka lat temu zaostrzyli obowiązujące przepisy: - Teraz np. jazda po parku narodowym jest przestępstwem, za które można trafić do więzienia – zwraca uwagę prof. Radecki.

- Najlepszym przykładem, jak organizować jazdę na quadzie, są Stany Zjednoczone. Amerykańskie prawodawstwo nakłada na każdy stan obowiązek zapewnienia tras offroadowe. Lokalne władze budują infrastrukturę dla terenówek, quadów, motocykli - wyjaśnia Jacek Bujański. Z takich tras mogą korzystać wszyscy członkowie klubów off-roadowych, z których składek dba się o te szlaki. - Tam w ogóle jest inne podejście do korzystania z przyrody. Nawet przez park Yellowstone wiedzie szlak off-roadowy – zachwyca się Bujański.

Prywatne tory rozwiążą sprawę?

Brak torów to problem na który narzekają zgodnie wszyscy miłośnicy off-roadu. Wielu amatorów zdecydowanie odcina się od wandali niszczących lasy i próbuje walczyć o dobry wizerunek środowiska. Potrafią się zorganizować i pomóc leśniczym przy pracy, by ci w zamian spojrzeli na nich przychylnym okiem i wyznaczyli miejsca do zabawy.

- Prawdziwi miłośnicy tego sportu stworzyli i przestrzegają "kodeksu quadowca" – zapewnia Dorota Lechowicz-Gustab, prezes ATV Polska Polish Quad Association. - Nasze stowarzyszenie promuje tylko legalne rajdy, ale muszę przyznać, że miejsc do ich organizacji nie ma wiele - wyjaśnia.

- Tory rozwiązałyby problem rozjeżdżania lasów - przekonuje Bujański. - Na pewno znalazłoby się kilku idiotów, którzy nawet mając legalne miejsce do jazdy, szaleliby po lesie, ale w większości byłoby dobrze - wyjaśnia. - Jak komuś sprzedaję quada, to mówię, gdzie w Polsce są legalne tory i klienci entuzjastycznie na to reagują - dodaje.

"Ucieczka to esencja zabawy"

Nie wszyscy podzielają przekonania "dobrych quadowców": - Wraz z gminą Bielawa chcieliśmy udostępnić za darmo tak zwaną Łysą Górę dla fanów jazdy off-roadowej. Zainteresowanie było zerowe - zwraca uwagę Dzięcielski. Wtóruje mu Krzysztof Trębski z Lasów Państwowych. - W kilku leśnictwach, na przykład w Solcu Kujawskim, leśnicy wydzielili nieużytki jako tory do jazdy terenówkami, quadami czy motocorssami, ale zainteresowanie było niewielkie. Dla wielu off-roadowców ucieczki przed leśnikami to esencja zabawy.

Jaki są szanse, by w najbliższym czasie wprowadzić w Polsce zmiany postulowane przez leśników i ekologów? Ministerstwo Transportu pytane o możliwość wprowadzenia obowiązku rejestrowanie quadów odpowiada, że na razie takich zmian nie przewiduje.

Zaostrzenie kar jest z kolei możliwe tylko poprzez zmianę obowiązującej ustawy. Ekolodzy zamierzają lobbować za tym w Sejmie. Trudno przewidzieć, na ile będą skuteczni.

Autor: mmw/kmk/r / Źródło: TVN 24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: Gorczański Park Narodowy

Pozostałe wiadomości

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak podaje policja, piesza nie miała na sobie elementów odblaskowych.

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Helene jest huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł może przynieść ze sobą bardzo obfite opady deszczu, które doprowadzą do rozległych powodzi. Władze Florydy przygotowują się na uderzenie żywiołu.

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, NOAA, The Weather Channel, tvnmeteo.pl

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Donald Trump uważa, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Były prezydent USA stwierdził, że można było zawrzeć układ z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nikt by nie zginął. Tymczasem republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian