Przekroczył prędkość o 146 km/h. "To u nas niechlubny rekord"
Mimo ograniczenia prędkości do 90 km/h, 38-letni mężczyzna pędził swoim audi po drodze krajowej 236 km/h. Mieszkaniec powiatu lublinieckiego stracił już prawo jazdy. - W województwie opolskim jest niechlubnym rekordzistą, przekroczył prędkość o 146 km/h - informują policjanci.
Nyscy policjanci prowadzą rutynowe kontrole na drodze krajowej nr 46. Podczas jednego patrolu zatrzymali 38-letniego pirata drogowego, który poważnie naruszył przepisy ruchu drogowego.
- Policjanci sprawdzali prędkość pojazdów laserowym miernikiem prędkości. Wtedy też namierzyli osobowe audi, pędzące na trasie Pakosławice-Sidzina na drodze krajowej numer 46. Okazało się, że 38-letni mężczyzna jechał z prędkością 236 km/h. W dodatku przewoził pasażera - mówi sierż. sztab. Katarzyna Janas z policji w Nysie (woj. opolskie).
Na tym odcinku drogi obowiązywało ograniczenie do 90 km/h, więc mężczyzna przekroczył prędkość o 146 km/h. Przyznał się do popełnionych wykroczeń, jednak nie tłumaczył się ze swojego zachowania na drodze.
Dwa zarzuty
Tylko w tym półroczu 2015 roku w wypadkach drogowych na tym odcinku zginęły 2 osoby. Dlatego sprawę pirata drogowego policjanci skierują teraz do sądu.
- Mundurowi przedstawili mu dwa zarzuty. Przekroczenie prędkości o 146 km/h poza terenem zabudowanym oraz stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mężczyzna stracił już prawo jazdy - mówi Janas.
Kolejne wykroczenie
W kwietniu informowaliśmy o innym piracie drogowym, który w powiecie nyskim na tej samej drodze, gnał z prędkością 200 km/h. Mimo że policjantom tłumaczył, że spieszy się na swoją imprezę urodzinową, to stracił prawo jazdy. Jego brawurową jazdę zarejestrował wówczas policyjny rejestrator.
- Mężczyzna przekroczył prędkość, wyprzedzał na trzeciego i zmuszał kierowców do gwałtownego hamowania. Swoim niebezpiecznym manewrem stworzył realne zagrożenie zarówno dla pojazdu wyprzedzanego jak i jadącego z przeciwnego kierunku. Dlatego odpowie przed sądem - informowała w kwietniu Janas.
Autor: zuza/kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji w Nysie
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Sytuacja, która dotyczyła sejmiku małopolskiego, jest problemem wewnętrznym Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą nie jest tajemnicą, że zarówno w PiS-ie jak i w koalicji rządzącej są pewne napięcia i kłótnie - mówił w "Kawie na Ławę" doradca prezydenta Andrzeja Dudy Stanisław Żaryn. Przyznał jednocześnie, że "absolutnie jest to zły sygnał na temat i przywództwa, i sytuacji wewnętrznej" w PiS. - Zawsze pan prezes bał się imposybilizmu - stwierdziła Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. Jak mówiła, w Małopolsce "mieliśmy imposybilizm pana prezesa, który nic nie może". - Miał być Kmita, wyszedł Smułka - podsumowała.
Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.
Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia
Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii, Radosław Sikorski i David Lindon Lammy, spotkali się w Chobielinie w województwie kujawsko-pomorskim. Lammy, zanim został szefem brytyjskiego MSZ, mówił, że politykę zagraniczną jego kraju pod rządami Partii Pracy będzie cechował "postępowy realizm", a to będzie wymagać dokonania resetu w kilku kluczowych obszarach.
Ranny strażak został uratowany w Kalifornii. Do wypadku doszło podczas akcji gaśniczej w hrabstwie Fresno, gdzie pożar wybuchł ponad tydzień temu. Ogień spalił w tym regionie ponad 5,6 tysięcy hektarów i wciąż nie został opanowany.
Ranny strażak utknął na terenie pożaru. Nagranie z akcji ratunkowej
Władze obwodu woroneskiego w Rosji po raz drugi w ciągu dwóch tygodni wprowadziły stan wyjątkowy w związku z atakiem dronów na magazyn amunicji - poinformował niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Kanał Baza na Telegramie przekazał, że urzędnicy przygotowali autobusy na wypadek ewentualnej ewakuacji cywilów.
Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji
Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.
Alert RCB. W niedzielę do osób przebywających na terenie trzech województw rozesłany został SMS ostrzegający przed pogodowymi zagrożeniami. Prognozowane są burze z ulewami i gradem, a eksperci ostrzegają przed przerwami w dostawie prądu.
Alert RCB. "Burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad"
Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.
Dwóch Polaków zmarło w sobotę na Malcie. Do tragicznego wypadku z ich udziałem doszło podczas eksploracji wraku statku u wybrzeży plaży Żonqor na wschodzie kraju. Obaj mężczyźni zmarli w szpitalu. O śmiertelnym wypadku Polaków donosi "Times of Malta".
865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby
Rośnie liczba potwierdzonych przypadków boreliozy w Polsce. Od początku roku do końca czerwca było ich 9134. To więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy odnotowano także 159 przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.
W piątek w Borzęcinie Dużym kierowca potrącił dwóch 12-letnich chłopców. Jeden z nich zginął na miejscu. 26-latek kierujący autem był pijany. W sobotę wieczorem sąd zadecydował o aresztowaniu podejrzanego.
Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym
- Źródło:
- PAP, tvnwarszawa.pl
W sobotę nad Polską przechodziły silne burze. Wiele pracy mieli strażacy z zachodnich województw, gdzie grzmiało najmocniej. W Międzychodzie drzewo przewróciło się na samochód, a w pobliskiej Radogoszczy wichura poderwała dwa dmuchane zamki. Niebezpiecznie było także na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.
Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni
Plany architektoniczne budynku Politechniki Morskiej w Szczecinie odnaleziono w trakcie prac porządkowych na Wydziale Mechatroniki i Elektrotechniki. Dokumenty wykonano w latach 30. XX wieku. Projekt zakładał powstanie wysokiej wieży.
Projekt wysokiej wieży. Sensacyjne odkrycie w pudle z makulaturą
IMGW wydał kolejne ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju niedzielny wieczór zapowiada się deszczowo. Obowiązują także alarmy przed upałem i burzami, miejscami drugiego stopnia.
Pogoda będzie zagrożeniem nie tylko za dnia. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia
Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych monsunu, jaki nawiedził Nepal. Jak podały lokalne władze, w weekend w półtora dnia potwierdzono 11 zgonów w powodziach i osuwiskach. Pogoda utrudnia także prowadzenie akcji ratunkowych i transport poszkodowanych - w całym kraju zablokowane zostało 36 kluczowych ciągów komunikacyjnych.
Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. W półtora dnia zginęło 11 osób
Rosyjscy najemnicy przejmą kontrolę nad bazą lotniczą 101 w stolicy Nigru, Niamey. Amerykańskie wojsko zakończy wycofywać się z tego miejsca w niedzielę. Jednostki stacjonujące w bazie dronów opuszczą Niger w sierpniu, przed uzgodnionym wcześniej terminem - przekazał generał dywizji sił powietrznych USA Kenneth Ekman.
Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy
Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.
Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany
Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.
Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"
"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.
Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"
- Źródło:
- tvn24.pl, interia.pl
Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.
Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.
Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów
- Źródło:
- tvn24.pl