Klucze do miasta i tłum wielbicieli. Wrocław przywitał Olgę Tokarczuk

[object Object]
Olga Tokarczuk we Wrocławiu. Pierwsze publiczne spotkanie z noblistkątvn24
wideo 2/26

Pękające w szwach Narodowe Forum Muzyki, tłum wielbicieli twórczości Olgi Tokarczuk przed budynkiem, a także klucze do miasta Wrocławia i pamiątka po Wisławie Szymborskiej. To wszystko czekało na noblistkę podczas pierwszego w Polsce, po informacji o przyznaniu nagrody, publicznego spotkania. Odbyło się w niedzielę w stolicy Dolnego Śląska.

10 października Olga Tokarczuk została nagrodzona literacką Nagrodą Nobla za 2018 rok. W niedzielę we Wrocławiu zorganizowano spotkanie z noblistką. Pierwsze publiczne po otrzymaniu nagrody. Olgę Tokarczuk powitano w Narodowym Forum Muzyki. Jednak nie wszyscy chętni do wysłuchania pisarki mogli wejść do środka. Dlatego przed budynkiem, na placu Wolności, ustawiono telebim. Tu także pojawił się tłum osób chcących zobaczyć powrót Tokarczuk do miasta, którego jest honorową obywatelką.

"Powiedziała, że jestem fantastą"

Spotkanie otworzył Ireneusz Grin, dyrektor generalny Bruno Schulz. Festiwal. - Musieliśmy o czymś pilnie porozmawiać. Byliśmy umówieni na telefon w czwartek (w dzień ogłoszenia laureatów literackiego Nobla - przyp. red.). Od dwóch dni wcześniej prosiłem: zadzwońcie przed 13, bo po 13 - gdy ogłasza się werdykt noblowski - nie będzie już takiej szansy - mówił Grin.

I opowiadał, że Olga Tokarczuk zadzwoniła do niego o 12.54. - Zaczyna rozmowę. Powiedziałem, że jest mi bardzo przykro, ale muszę się rozłączyć. Olga powiedziała mi, że jestem fantastą i żebym dał spokój. Rzuciłem słuchawką noblistce - mówił Grin.

Klucze do miasta, kot Szymborskiej od Rusinka

Olgę Tokarczuk, która wkroczyła na scenę Narodowego Forum Muzyki, przywitała owacja na stojąco. Następnie noblistkę powitał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. Pisarce wręczył klucze do miasta. - Olgo, witaj raz jeszcze we Wrocławiu. W domu dumnym z twojego sukcesu, szczęśliwym. Gratuluję i dziękuję - zwrócił się do noblistki.

Później Tokarczuk została obdarowana przez Michała Rusinka, wieloletniego współpracownika innej polskiej noblistki Wisławy Szymborskiej. - Kochana Olgo, zastanawiałem się, czy nie przywieźć podania o pracę - przemówił Rusinek i przypomniał, że Szymborska lubiła i ceniła Tokarczuk. Wręczył dolnośląskiej pisarce figurkę kota pilnującego książek, która należała do Szymborskiej. - Bardzo bym chciał, żeby ten kot z pustego mieszkania przeniósł się teraz do pełnego mieszkania - powiedział.

Tokarczuk podziękowała za przyjęcie. I przypomniała swoje pierwsze spotkanie z Wisławą Szymborską. Obie spotkały się przypadkowo w jednej z krakowskich kawiarni. - Pani Wisława była niesamowicie skromna, dobra, kochana i zainteresowana innymi ludźmi. Mam nadzieję, że ta nagroda niesamowita, którą dostałam - aż się boję powiedzieć, jak się nazywa - też pozwoli mi utrzymać grunt pod nogami - stwierdziła noblistka.

"Literatura posługuje się zupełnie innym sposobem komunikacji z ludźmi"

W dalszej części spotkania Tokarczuk była pytana, jak się czuje z tym, że będzie się teraz od niej - jako noblistki - wymagało zabierania głosu w różnych istotnych kwestiach i bycia autorytetem. - Myślę, że to nie jest dobre rozwiązanie. Ja się nauczyłam w ciągu tych kilkudziesięciu lat pisania literatury, że literatura posługuje się zupełnie innym sposobem komunikacji z ludźmi - odparła.

- Wypowiadanie jakiegoś statementu, słusznego stanowiska, ale w sposób zupełnie prosty, trafiający do ludzi i medialny, jest dla mnie w jakimś sensie bolesne - dodała.

Porównała, że "to tak, jakby na wysokich obcasach musiała przebiec sprint na 100 metrów".

"Siła rażenia" literatury

Noblistka dodała, że "wybrała taki rodzaj komunikacji z ludźmi, który jest niezwykle głęboki, skomplikowany, wyrafinowany, trafia nie tylko do ucha, intelektu, (…) ale też do serca, intuicji, przeczuć".

- W tym sensie literatura jest potężniejsza. Siła rażenia jakiegoś przekazu jest dużo większa w literaturze, kiedy się to ubierze w sytuacje, słowa, wpuści w dialogi bohaterów. To ma zupełnie inny poziom egzystencji niż ogłaszanie jakichś prawd - podkreśliła.

- Będę robiła wszystko, żeby pozostać przy pisaniu i nie wdawać się w takie proste komunikaty - zadeklarowała Tokarczuk.

Tokarczuk: zrobię wszystko, żeby pozostać przy pisaniu i nie wdawać się w proste komunikaty
Tokarczuk: zrobię wszystko, żeby pozostać przy pisaniu i nie wdawać się w proste komunikatyTVN24, zdjęcia organizatora

"Literatura to jedyny sposób, żeby mówić o historii w głębszy, nie biało-czarny sposób"

Tokarczuk była pytana, czy literatura może pomóc powiedzieć prawdę na temat historii. - Literatura to jedyny sposób, żeby mówić o historii w głębszy, nie biało-czarny sposób, który pokazuje, że nic, co nam się przydarza, nie jest jednoznaczne - odpowiedziała noblistka.

Dodała, że właściwie dlatego zaczęła pisać. - Kiedy miałam 15 lat, przeczytałam Freuda i doznałam objawienia. Zdałam sobie sprawę, że rzeczywistość nie jest czymś danym i opisanym od początku do końca, ale wymaga ciągłej interpretacji. (…) Chyba tylko literatura jest w stanie podołać sobie z tym zadaniem kontaktowania nas, a jednocześnie zachowania wielu punktów widzenia i perspektyw - oceniła. Zdaniem Tokarczuk, właściwie każde pokolenie powinno napisać swoje własne rozumienie historii. - Podchodzimy do faktów, które się zdarzyły, z inną wiedzą. Dzisiaj, jako pisarka, nie mogłabym pominąć na przykład obecności kobiet w historii. Jasno widzę, jak obecność kobiet w historii została zakłamana, jak zostały wycinane. (…) Przystępując do próby zrozumienia tego, co się wydarzyło, jako pisarka historyczna, korzystam z wiedzy, którą mam współcześnie. W moim przypadku to były między innymi moje doświadczenia związane z feminizmem - tłumaczyła pisarka. - Żyjemy w takiej rzeczywistości, która się nieustannie zmienia i my się zmieniamy, czytelnik się zmienia, zmienia się wizja świata. W związku z tym, aby wejść w kontakt z czytelnikiem, musimy być uczciwi i pisać tak, jak świat wygląda dzisiaj dla nas, jak go rozumiemy, interpretujemy - dodała.

Autor: tam, ads/b / Źródło: TVN24 Wrocław,PAP

Pozostałe wiadomości

Fala powodziowa zbliża się do Ścinawy na Dolnym Śląsku. Ma przejść przez nią jeszcze w piątek. To, jak obecnie wygląda stan Odry, można śledzić na żywo dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz most w Ścinawie, który w piątek został zamknięty do odwołania. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Ścinawa. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Ścinawa. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W mediach społecznościowych pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomego podniesienia cen worków na piasek w sklepach Leroy Merlin - przekazała sieć w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej. "Stanowczo zaprzeczamy tym fałszywym doniesieniom" - napisano.

Wielka sieć handlowa reaguje. "Fałszywe doniesienia"

Wielka sieć handlowa reaguje. "Fałszywe doniesienia"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Fala wezbraniowa na Odrze w piątek przechodzi przez Wrocław i Brzeg Dolny, gdzie dotarła wcześnie rano. Według prognoz IMGW kulminacja ma potrwać przez cały dzień. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest teraz i jakie będą jej dalsze losy

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest teraz i jakie będą jej dalsze losy

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Fala kulminacyjna drugi dzień przepływa przez Wrocław. Podczas piątkowego, porannego, powodziowego sztabu kryzysowego dyrektor IMGW przekazał, że woda w mieście opada. Jak poinformowały służby, system miejski zdołał ją przyjąć. W nocy doszło do przesiąku na wale Janówek-Pracze, ale sytuację udało się opanować. Prezydent Wrocławia poinformował o tym, że woda w mieście nadaje się do picia.

Drugi dzień fali kulminacyjnej we Wrocławiu. Służby wciąż monitorują sytuację

Drugi dzień fali kulminacyjnej we Wrocławiu. Służby wciąż monitorują sytuację

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/PAP

Burmistrz Kłodzka (woj. dolnośląskie) o tym, że wały zostały przerwane i że niszczycielska fala kieruje się w kierunku miasta, dowiedział się do dziennikarki lokalnego portalu, a nie od przedstawicieli Wód Polskich. - Rzeczywiście informację otrzymałem od dziennikarza, ale nie mogłem uwierzyć w nią w stu procentach. Z moich informacji wynika, że Wody Polskie przez cztery godziny nie potwierdzały, że ten wał popękał - powiedział burmistrz Michał Piszko. Próbowaliśmy się dowiedzieć, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Rzecznik Wód Polskich we Wrocławiu nie odebrał od nas telefonu i w wysłanej wiadomości poprosił kontaktować się z rzeczniczką tej instytucji w Warszawie.

O pękniętym wale burmistrz usłyszał od dziennikarza. "Służby o tym nie wiedziały"

O pękniętym wale burmistrz usłyszał od dziennikarza. "Służby o tym nie wiedziały"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda przyjechał w piątek na tereny powodziowe. Najpierw był w Lądku-Zdroju, a później w Głuchołazach. Obejrzał spowodowane przez powódź zniszczenia, rozmawiał z lokalnymi władzami i przedstawicielami służb, które pracują na miejscu. Zapowiedział, że decyzję o powołaniu pełnomocnika rządu do spraw walki ze skutkami powodzi podpisze "jeszcze dziś", jeżeli tylko pojawi się na jego biurku. - Trzeba pracować zgodnie - powiedział.

Prezydent na terenach powodziowych. Po decyzji premiera gotów podpisać ważny dokument "jeszcze dziś". "Trzeba pracować zgodnie"

Prezydent na terenach powodziowych. Po decyzji premiera gotów podpisać ważny dokument "jeszcze dziś". "Trzeba pracować zgodnie"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Kierowca toyota uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Poznańska policja apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości dwóch mężczyzn widocznych na nagraniach z kamer monitoringu. Mogą oni odpowiadać za kradzież z włamaniem do kantoru w jednej z galerii handlowych. Łupem złodziei padło 703 tysiące złotych.

Policja szuka tych mężczyzn. Mogą odpowiadać za włamanie

Policja szuka tych mężczyzn. Mogą odpowiadać za włamanie

Źródło:
tvn24.pl
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Województwo zachodniopomorskie przygotowuje się do możliwych podtopień. Wojewoda Adam Rudawski przekazał, że wysoka fala przewidywana jest między 24 a 27 września. Są to zapowiedzi stanu około 90 cm ponad stan alarmowy, co nie powinno spowodować większych problemów. Szefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska poinformowała o możliwych podtopieniach. Sześć miejscowości jest zagrożonych. - Nauczeni doświadczeniem z ostatnich lat i ostatnich dni, chcemy być rzeczywiście skoncentrowani i przygotowani w taki sposób, aby nie zmarnować żadnej, najmniejszej szansy na uchronienie ludności i dobytku przed wodą - powiedział premier Donald Tusk.

Możliwe podtopienia w Zachodniopomorskiem. Tusk: musimy być przygotowani na każdy scenariusz

Możliwe podtopienia w Zachodniopomorskiem. Tusk: musimy być przygotowani na każdy scenariusz

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP

Powódź w Polsce trwa. "Krajobraz jak po wojnie" - tak straty po powodzi w Stroniu Śląskim (Dolnośląskie) opisują mieszkańcy miasteczka. Na ulicy Nadbrzeżnej obok rzeki Morawki nie ma praktycznie budynku, który by nie ucierpiał, a wiele zostało zrównanych z ziemią. Natomiast w województwie zachodniopomorskim odbył się dziś sztab kryzysowy z udziałem premiera. Region ten bowiem szykuje się na falę powodziową, która ma nadejść w najbliższych dniach.

Powódź 2024. "Nic z niego nie zostało". W Stroniu Śląskim "krajobraz jak po wojnie"

Powódź 2024. "Nic z niego nie zostało". W Stroniu Śląskim "krajobraz jak po wojnie"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Sąd Rejonowy w Kłodzku skazał na sześć miesięcy więzienia mężczyznę za kradzież alkoholu i wody mineralnej ze sklepu w zniszczonym powodzią Lądku-Zdroju (Dolnośląskie).

Pierwszy wyrok dla szabrownika. "Tryb przyspieszony"

Pierwszy wyrok dla szabrownika. "Tryb przyspieszony"

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Kierwiński, europoseł, były minister spraw wewnętrznych będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi - poinformował premier Donald Tusk.

Zrzeknie się mandatu, będzie pełnomocnikiem ds. odbudowy po powodzi. "Są w życiu decyzje oczywiste"

Zrzeknie się mandatu, będzie pełnomocnikiem ds. odbudowy po powodzi. "Są w życiu decyzje oczywiste"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński, zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europarlamentarzystki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europarlamentarzystki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24
200 tysięcy na odbudowę domu w błoto?
Zmiany wymagają odwagi

200 tysięcy na odbudowę domu w błoto? Zmiany wymagają odwagi

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z Poznania publikują wizerunek kobiety, która w sierpniu zginęła pod kołami tramwaju. Do tej pory nie udało się ustalić jej tożsamości. Wiadomo, że ofiara miała 30-40 lat. Pod lewym udem miała znak szczególny: motyw węża. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości kobiety, proszone są o kontakt z policją.

Zginęła pod kołami tramwaju. Wciąż nie wiadomo kim jest

Zginęła pod kołami tramwaju. Wciąż nie wiadomo kim jest

Źródło:
TVN24

Odebrany w 2016 roku z cyrku niedźwiedź Baloo nie żyje. Przez ostatnie osiem lat mieszkał w poznańskim zoo. "W ostatnich tygodniach jego stan niestety się pogarszał" - poinformował ogród.

Nie żyje Baloo. "Cyrkowa przeszłość dała o sobie znać"

Nie żyje Baloo. "Cyrkowa przeszłość dała o sobie znać"

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na 35 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Stany alarmowe na rzekach. Mapa i lista miejsc, w których zostały przekroczone

Stany alarmowe na rzekach. Mapa i lista miejsc, w których zostały przekroczone

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

W niedzielę wieczorem w miejscowości Siekluki koło Płońska (Mazowieckie) dachował samochód. Zginęła jedna osoba. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, którego kierowca uciekł. 35-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara nawet 16 lat pozbawienia wolności.

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta na Grochowie zauważyła płaczące dziecko z rowerkiem i powiadomiła strażników miejskich. Okazało, że dziewczynka w drodze do szkoły oddzieliła się od mamy. Pochodzi z Ukrainy i nie zna miasta.

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Melania Trump przygotowuje się do premiery swojej pierwszej książki. W środę była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych przypomniała o tym, publikując w mediach społecznościowych nowe wideo. Odniosła się w nim do rozbieranych sesji, w jakich w przeszłości brała udział.  

Melania Trump broni swoich nagich sesji. Odwołała się do "Dawida" Michała Anioła

Melania Trump broni swoich nagich sesji. Odwołała się do "Dawida" Michała Anioła

Źródło:
CNN, The Economic Times

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Ponad tysiąc razy musieli interweniować włoscy strażacy po tym, jak region Emilia-Romania nawiedziła powódź. Choć pogoda na zalanych terenach zaczyna się poprawiać na miejscu sytuacja jest wciąż bardzo trudna. Służby poszukują osoby, która prawdopodobnie znajduje się pod jednym z zawalonych domów.

"Rzeka eksplodowała". Powódź zdewastowała miejscowości na północy Włoch

"Rzeka eksplodowała". Powódź zdewastowała miejscowości na północy Włoch

Źródło:
PAP, Reuters, ANSA

Portal Moscow Times donosi, że z rosyjskiej bazy sprzętu wojskowego Dacznoje w pobliżu Jużno-Sachalińska usunięto 40 procent pojazdów opancerzonych. Baza należy do korpusu, do którego głównych zadań należy obrona Dalekiego Wschodu i Kuryli.

Z rosyjskiej bazy niedaleko Japonii zniknęło 40 procent sprzętu

Z rosyjskiej bazy niedaleko Japonii zniknęło 40 procent sprzętu

Źródło:
PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl