"Drastycznie ograniczone możliwości obronne". Generał bezskutecznie ostrzegał Macierewicza

[object Object]
Czołgi Leopard 2A5, które są przenoszone do Warszawy11. Lubuska Dyw. Kaw. Pancernej
wideo 2/7

Dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych alarmował ministra Antoniego Macierewicza, że przeniesienie czołgów z zachodu kraju pod Warszawę "drastycznie ogranicza możliwości obronne" Polski i może dać "efekty odwrotnie proporcjonalne do zakładanych". Do dokumentu dotarli dziennikarze tvn24.pl. Autor pisma, generał Mirosław Różański, kilka miesięcy później złożył dymisję.

Dokument odnosi się do pomysłu przeniesienia połowy najnowocześniejszych polskich czołgów z zachodu kraju pod Warszawę. Wywołał on wielkie kontrowersje i dyskusję wśród specjalistów do spraw wojskowości. Generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca 11. Dywizji Pancernej i były dowódca Wojsk Lądowych nazwał decyzję w rozmowie z tvn24.pl "sabotażem". Teraz zdobyliśmy potwierdzenie, że przenosiny czołgów odbyły się wbrew generałowi Mirosławowi Różańskiemu, który - jako dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych - powinien mieć w tej sprawie dużo do powiedzenia. - Mogę potwierdzić, że wysłałem takie pismo w sierpniu 2016 roku - mówi tvn24.pl generał. Były wojskowy tłumaczy, że przedstawiał w nim "alternatywne rozwiązanie" problemu, jak wzmocnić tak zwaną ścianę wschodnią dodatkowymi siłami pancernymi. Jego pomysły nie zdobyły jednak uznania Antoniego Macierewicza. Przeforsowano kontrowersyjne rozwiązanie. Sam generał Różański już po odejściu do cywila powiedział w programie TVN24 "Kropka nad i", że miał wrażenie, iż Macierewicz mu "nie ufa" i nie bierze pod uwagę jego zdania. Kierownictwo resortu miało podejmować działania, których on "nie mógł do końca zaakceptować". Zdobyty przez tvn24.pl dokument pasuje do tej narracji.

Gen. Różański: przyznawał mi rację, ale podejmował inne decyzje
Gen. Różański: przyznawał mi rację, ale podejmował inne decyzjetvn24

Roszada czołgami

Sprawa dotyczy już realizowanego przeniesienia sprzętu jednego batalionu pancernego z Żagania pod granicą z Niemcami do Wesołej pod Warszawą. To 58 najnowocześniejszych polskich czołgów Leopard 2A5 i kilkadziesiąt dodatkowych pojazdów wspierających je podczas walki. W zamian dotychczas używane przez warszawskich czołgistów maszyny starszego typu są przenoszone na Mazury, a stamtąd do Żagania wędrują najbardziej zabytkowe czołgi w Polskim wojsku - T-72M. Pomysł takiej żonglerki czołgami był szeroko krytykowany przez ekspertów i byłych wojskowych. Jak mówi Bartłomiej Kucharski z redakcji miesięcznika "Wojsko i Technika", dokonywane obecnie przenosiny czołgów "nie zwiększą strategicznego bezpieczeństwa Polski". - Ma to jednak znacznie polityczne i propagandowe, bo pozwala tworzyć pozytywne wrażenie, że rząd dba o bezpieczeństwo wschodniej Polski - ocenia ekspert. Roszadę i jej efekty opisywaliśmy szeroko w Magazynie TVN24 pod koniec lutego. Wówczas nie były jednak znane wszystkie jej szczegóły.

Schemat przenosin czołgów zaakceptowanych przez Macierewicza | tvn24.pl

W wojsku był opór

Jak wynika z pisma generała Różańskiego, pomysł napotykał również opór wśród tych, którzy byli wówczas w służbie. Dokument, do którego dotarł portal tvn24.pl, jest tym ważniejszy, że w momencie jego wysłania Różański był dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych (DGRSZ), którego obowiązkiem jest nadzorowanie stanu wojska w czasie pokoju i przygotowanie go na wojnę. Najwyraźniej generał Różański spierał się z mającym odmienne zdanie Sztabem Generalnym (SG), który odpowiada za formułowanie planów działania na wypadek wojny. Z listu oraz oficjalnych deklaracji MON wynika, że to właśnie oficerowie z SG byli autorami pomysłu z roszadą czołgów. Potwierdza to też kwietniowy wywiad w "Polsce Zbrojnej" z generałem Leszkiem Surawskim, nowym szefem Sztabu Generalnego. - Powiedzmy sobie szczerze, to nie jest nowy pomysł. Ten ruch jest planowany od 2010 roku. Już wtedy ówczesny pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego - a późniejszy jego szef - generał Mieczysław Gocuł, opracował tę koncepcję - powiedział generał Surawski.

"Drastyczne ograniczenie możliwości obronnych"

W ocenie generała Różańskiego przeforsowana ostatecznie roszada czołgów do 2019 roku "drastycznie ograniczy możliwości obronne" Polski. "Dopiero od roku 2020 nastąpi odtworzenie potencjału" - pisał w sierpniu generał i zastrzegał, że owo "odtworzenie" nie będzie całkowite. Ogólnie przewidywał następujące efekty przenosin czołgów: - utratę zdolności 34. Brygady Pancernej do realizacji zadań określonych w planach operacyjnych (działanie jako odwód);

- czasową utratę zdolności przez 1. Brygady Pancernej (na okres co najmniej dwóch lat) oraz 15. Brygady Zmechanizowanej (na okres niespełna roku). Oznacza to tyle, że dotychczas elitarna 34. Brygada permanentnie straci na sile i nie będzie w stanie wykonać swojego podstawowego zadania. Jest ona bowiem częścią 11. Dywizji Kawalerii, która stacjonując na południowym-zachodzie kraju, ma w wypadku wojny stanowić "odwód". W języku wojskowych oznacza to siły trzymane w zapasie, których używa się w dogodnym miejscu oraz czasie, aby jak najbardziej zaszkodzić wrogowi. To podstawa koncepcji wykorzystania wojsk pancernych od II wojny światowej. Nie trwoni się ich w walce tam, gdzie nie jest to konieczne, ale używa w kluczowych momentach. Drugi punkt oznacza tyle, że warszawska brygada pancerna będzie potrzebowała "co najmniej dwóch lat", aby być gotową do działania po przezbrojeniu na leopardy 2A5. Czyli do 2019 roku połowa najnowocześniejszych czołgów polskiego wojska będzie służyła głównie do szkolenia i nie będzie gotowa do szybkiego użycia. Dodatkowo żołnierze z Giżycka będą potrzebowali roku, żeby przesiąść się na czołgi otrzymane z Wesołej. Jak zastrzega Bartłomiej Kucharski, przy okazji terminów najpewniej mowa o osiągnięciu wstępnej gotowości do działania. - Zgodnie z regulaminami szkolenia Wojsk Pancernych pełne przeszkolenie batalionu pancernego trwa 36 miesięcy - mówi ekspert. Dodaje, że przenosiny to też problem logistyczny. - W Wesołej prawdopodobnie nie ma dość hangarów dla 58 czołgów (pełen skład batalionu - red.), ale dla 41 (skład batalionu według starych standardów - red.) - zaznacza. Pośrednio potwierdza to zapowiedź sekretarza stanu w MON Bartosza Kownackiego, że w Wesołej będą prowadzone prace budowlane.

Propozycja alternatywna

Generał Różański przestrzegał też Macierewicza, że zabieranie leopardów 2 z Żagania może mieć "negatywny wpływ na współpracę z Niemcami w szkoleniu". 34. Brygada była bowiem przewidziana do ścisłego współdziałania na wypadek wojny z niemieckimi brygadami pancernymi, też jeżdżącymi na leopardach 2. Gdy nagle pół składu jest na zabytkowych T-72M z Giżycka, współpraca może być utrudniona. Zdaniem generała oznacza to "wyzerowanie dotychczasowych osiągnięć". "Jednak moje obawy bardziej budzi kwestia, czy takie zmiany nie wpłyną negatywnie na inne inicjatywy, do realizacji których niezbędne jest dla nas wsparcie Niemiec: Regionalnego Centrum Analiz Wywiadowczych (RIAC) i Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód (MND NE)" - pisał generał. Różański oceniał proponowane przez SG i popierane przez kierownictwo MON zmiany jako "nieracjonalne i szkodliwe", których efekty mają być "odwrotnie proporcjonalne do założonych oczekiwań". Generał proponował alternatywne rozwiązanie, co było istotą jego listu. Sugerował, aby dokonać innej roszady: zabrać batalion czołgów PT-91 z magazynów 2. Brygady Zmechanizowanej w Czarnem i przenieść je do Wesołej. Tam miałby zostać sformowany dodatkowy, drugi batalion czołgów w 1. Brygadzie Pancernej. W efekcie stałaby się ona silną brygadą pancerną, bo obecnie jest taką tylko z nazwy. Ma tylko jeden batalion czołgów, podczas gdy normą są dwa. Dodatkowo cała warszawska jednostka dysponowałaby jednolitym sprzętem w postaci PT-91, co ułatwiłoby szkolenie i logistykę. "Powyższe realnie zwiększy potencjał Wojsk Lądowych w zakresie pododdziałów czołgów. Pozwoli na zachowanie ich zdolności i gotowości bojowej na dotychczasowym poziomie a tym samym na utrzymanie stanu osobowego w dotychczasowych JW (Jednostkach Wojskowych - red.)" - pisał generał Różański. Teraz w rozmowie z tvn24.pl zaznacza, że dodatkowy batalion czołgów w Warszawie osiągnąłby wstępną gotowość bojową do końca 2016 roku. - To gwarantowałem osobiście - podkreśla.

Uproszczony schemat standardowej polskiej brygady pancernej | tvn24.pl

Kontrowersyjny pomysł w realizacji

Niezależnie od sugestii generała Różańskiego kierownictwo MON zgodziło się na opcję zaproponowaną przez Sztab Generalny. Pierwsze T-72M trafiły do Żagania jeszcze w lutym, a pierwsze leopardy 2A5 do Warszawy pod koniec marca. Sam generał oficjalnie przedłożył ministrowi swój wniosek o rezygnację ze stanowiska w grudniu, choć nieoficjalne informacje o takim zamiarze krążyły już w październiku. Odszedł do cywila na początku lutego. Odchodząc, generał mówił otwarcie, że robi to z jednego głównego powodu: nie był w stanie zagwarantować, że polskie siły zbrojne zostaną odpowiednio przygotowane na wyzwania przyszłości. Stwierdził to między innymi w programie "Kropka nad i" w TVN24, choć nie odniósł się wówczas bezpośrednio do kwestii pancernej roszady. MON stoi nieugięcie na stanowisku, że dokonywana roszada czołgów jest słuszna. "Decyzja ta poparta była rekomendacjami SG oraz innych wysokich rangą oficerów posiadających krajowe oraz międzynarodowe doświadczenie w dowodzeniu dużymi zgrupowaniami pancernymi i zmechanizowanymi, włączając w to ówczesnego Inspektora Wojsk Lądowych" - napisało ministerstwo w oficjalnym oświadczeniu. "Przed podjęciem decyzji, Minister Obrony Narodowej zapoznał się uważnie z wszystkimi opiniami w tej sprawie, włączając w to punkt widzenia gen. broni M. Różańskiego" - dodano. - Dowódca generalny przedstawił bardzo mocne argumenty z zakresu bezpieczeństwa państwa na rzecz zachowania potencjału 11. Dywizji i nieprzenoszenia czołgów z Żagania do Wesołej. Jeśli minister, nie zważając na oczywiste stanowisko, podjął inną decyzję, to oznacza, że kierował się względami propagandowo-politycznymi. Z pisma jasno wynika, że mamy do czynienia ze szkodliwymi działaniami obniżającymi bezpieczeństwo i zdolności obronne Polski - komentuje były wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

CAŁA ROZMOWA Z GENERAŁEM RÓŻAŃSKIM W "KROPCE NAD I"

Autor: Maciej Kucharczyk, Maciej Duda, Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: 11. Lubuska Dyw. Kaw. Pancernej | st.chor. Rafał Mniedło

Pozostałe wiadomości

Reżim Kim Dzong Una wysłał Rosji najlepiej wyszkolone jednostki sił specjalnych "Burza", lecz już w pierwszych bitwach ponad tysiąc żołnierzy zginęło lub zostało rannych - przekazał w poniedziałek dziennik "The New York Times". Łącznie - podał prezydent Ukrainy - na froncie miało zginąć już ponad trzy tysiące Koreańczyków. Jak wskazuje amerykański dziennik, takie straty wynikają ze złego przygotowania żołnierzy Kima do walki w takich warunkach, jak te panujące na froncie rosyjsko-ukraińskim. Problemem jest choćby ukształtowanie terenu, czy nawet nieznajomość języka i problemy z komunikacją z Rosjanami.

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Źródło:
PAP, Reuters, New York Times

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24, PAP

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed obfitymi opadami śniegu. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Nie patrzcie na ceny, mówcie o jakości. Na końcu kupujemy jakość. To jest najważniejsze w hematologii i onkologii - powiedział w TVN24 szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Odnosił się do selekcji sprzętu kupowanego przez WOŚP za zebrane w czasie Finału pieniądze.

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Źródło:
TVN24

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowelizacja ustawy o sporcie została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak poinformowała kancelaria, jego wątpliwości wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Według resortu sportu celem nowych przepisów jest między innymi "zrównoważona reprezentacja płci we władzach polskich związków sportowych".

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Zmarł krokodyl, który zagrał w największym australijskim przeboju wszechczasów - filmie "Krokodyl Dundee". O śmierci ponad 90-letniego gada poinformowało herpetarium Crocosaurus Cove, w którym mieszkał.

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

Źródło:
PAP, BBC
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jan Wojciech Krzyszczak, aktor teatralny i filmowy, zmarł w wieku 82 lat. Był założycielem i dyrektorem Teatru Kameralnego w Lublinie.

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Źródło:
PAP

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rumuński parlament zaakceptował skład nowego rządu Marcela Ciolacu. Lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD) stanął na czele poprzedniego gabinetu w czerwcu 2023 roku, a obecny rząd został wyłoniony w wyniku wyborów parlamentarnych z 1 grudnia.

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP