Na ogrodzeniu szkoły przy Grzybowskiej 35 ktoś wywiesił ogłoszenie o zbiórce wody dla pacjentów Szpitala Wolskiego. Placówka odcina się od tej akcji: - Szpital nie ma z tym nic wspólnego, musi to być jakaś prywatna inicjatywa.
Zdjęcie ogłoszenia o zbiórce wody do Szpitala Wolskiego dostaliśmy na Kontakt 24. Jak przekazała czytelniczka, wisi ono na ogrodzeniu Szkoły Podstawowej numer 25 przy Grzybowskiej. "Podziel się wodą. Pacjenci oddziału covidowego w Szpitalu Wolskim przy ul. Kasprzaka potrzebują wody w małych butelkach z dzióbkiem" - czytamy w ogłoszeniu. Jak dodano, zbiórka trwa do 23 kwietnia 2021 roku.
Placówka odcina się jednak od tej akcji. - Szpital nie ma nic z tym wspólnego. To musi być jakaś prywatna zbiórka - mówi nam rzecznik Szpitala Wolskiego Adam Buczkowski. I wyjaśnia, że w trakcie drugiej, jesiennej fali pandemii, władze placówki dostawały sygnały od wielu osób, które chciały w jakiś sposób pomóc szpitalowi i pacjentom. - Można dokonywać wpłat na konto i później szpital wydaje te pieniądze na zakup środków ochrony osobistej, ale wtedy ten efekt pomocy nie jest tak widoczny. Zaproponowaliśmy więc tym osobom, że mogą pomóc kupując na przykład wodę, mydło i tego typu drobne rzeczy. Niektórzy przywozili też dla personelu posiłki, pączki, takie rzeczy - tłumaczy Buczkowski.
Jak się domyśla, obecna akcja może być formą kontynuacji jesiennej pomocy. - Ale my takich potrzeb nie ogłaszamy, więc to jakaś oddalona inicjatywa. Może to osoby związane w jakiś sposób ze szpitalem lub rodziny pacjentów z tego oddziału - zastanawia się rzecznik.
A dlaczego akurat butelki z dzióbkiem? - Pacjenci covidowi są często bardzo osłabieni, a dzięki temu dzióbkowi łatwiej im się napić wody bez rozlewania zawartości butelki - wyjaśnia Buczkowski.
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl