Miasto muruje wejścia do Czarnego Kota. Czemu go po prostu nie zburzy?

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Wejścia do Czarnego Kota zostaną zamurowane
Wejścia do Czarnego Kota zostaną zamurowane
Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Wejścia do Czarnego Kota zostaną zamurowaneTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Wolski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami podjął decyzję o zamurowaniu wejść do dawnego hotelu Czarny Kot. Rzecznik poinformował, że dotychczasowe zabezpieczenia były niszczone. Czemu jednak budynku po prostu nie wyburzono?

Na aktualny stan przejętej przez miasto działki zwrócił uwagę stołeczny radny z PiS Maciej Binkowski. Stwierdził, że w budynek nie jest chroniony w wystarczającym zakresie i zasiedlają go osoby w kryzysie bezdomności.

- Dzielnica z wielką pompą ogłosiła, że to koniec problemu. Zapowiadano prace porządkowe, doprowadzenie tego terenu do ładu. Tymczasem wszystko zostało porzucone, zapuszczone, nie ma żadnego nadzoru. Budynek pomalowany, rozbierane są przez złomiarzy elementy wartościowe. Bardzo prowizoryczne zabezpieczenia są uszkodzone. Obiekt zasiedlili bezdomni. Obawiam się, że może dojść niebawem do tragedii – powiedział Polskiej Agencji Prasowej radny.

W czwartek, na pytania PAP o zabezpieczenie ruin odpowiedział rzecznik Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Wola Paweł Siedlecki. Poinformował, że "wykonawca przystąpił dzisiaj rano [w czwartek – red.] do prac zabezpieczających". Mają one potrwać przez cały dzień. Przyznał, że "zabezpieczenia są niszczone, a bezdomni kilkukrotnie próbowali koczować w tym miejscu". - Za każdym razem, gdy nasi pracownicy zauważyli taką sytuację, wzywane były służby porządkowe, w celu ich usunięcia. Ze względu na powtarzające się incydenty i niszczenie zabezpieczeń, podjęliśmy decyzję o zamurowaniu wejść. Jest to rozwiązanie, które sprawdziło się już w innych opuszczonych budynkach – wyjaśnił Siedlecki.

W czwartek około godziny 12 na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. Przekazał, że w pobliżu Czarnego Kota nie spotkał żadnych robotników, natomiast przy budynku stały przygotowane do murowania cegły.

Dzielnica czeka na nakaz

Dlaczego jednak dzielnica zastosowała półśrodek, zamiast po prostu wyburzyć zdewastowany obiekt? Jak przekazał w rozmowie z tvnwarszawa.pl wiceburmistrz Woli Adam Hać, Czarny Kot zostanie zburzony, ale dzielnica wciąż czeka na zakończenie formalności. - Komornik, po tym jak wyprowadził dotychczasowych użytkowników z budynku, sporządza raport ze stanu nieruchomości. W tym celu zlecił wykonanie ekspertyzy. My jednak, nie czekając na to, na początku sierpnia złożyliśmy do powiatowego nadzoru budowlanego wniosek, aby ze względu na stan techniczny tego budynku wydał nakaz jego rozbiórki. Ta procedura administracyjna jest w toku - poinformował Hać.

Jak ocenił, wszystko powinno potrwać około miesiąca. - Mam nadzieję, że z początkiem listopada lub najpóźniej w połowie miesiąca otrzymamy decyzję i Zakład Gospodarowania Nieruchomościami będzie mógł przystąpić do rozbiórki tego obiektu - dodał wiceburmistrz.

Działka na cele komercyjne

Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski informował wcześniej, że przyszłość działki została zapisana w planie miejscowym dla tego miejsca. - Przewiduje on w tym miejscu zabudowę komercyjną o wysokości do 25 metrów. Nieruchomość zostanie skomercjalizowana, a ze środków z tego tytułu zarząd dzielnicy chciałby sfinansować budowę placówki edukacyjnej dla mieszkańców rejonu ulicy Burakowskiej. Niewykluczone jednak, że jeśli założenia tak zwanego Polskiego Ładu nie zostaną zmodyfikowane, konieczne będzie przeznaczenie ich na sfinansowanie spowodowanego działaniami rządu deficytu w kasie miasta – zastrzegł Strzałkowski.

Samowola z długą historią

Czarny Kot był najsłynniejszą warszawską samowolą budowlaną. Z powstałego w latach 80. pawilonu został rozbudowany do siedmiokondygnacyjnego budynku. W 2010 roku władze miasta podjęły działania mające na celu odzyskanie działki. Prawomocny wyrok w sprawie hotelu Czarny Kot zapadł w marcu, kiedy sąd odrzucił odwołanie właścicieli od wyroku nakazującego wydanie nieruchomości miastu. W połowie czerwca władze Woli wystąpiły do komornika o przejęcie działki. Ten wszedł na teren najsłynniejszej samowoli budowlanej na początku sierpnia.

Wcześniej nadzór budowlany - wskazując, że Czarny Kot został wybudowany samowolnie - nakazał rozbiórkę budynku od drugiego piętra w górę. W uzasadnieniach podkreślano ponadto, że usytuowanie budynku narusza przepisy techniczno-budowlane. Naczelny Sąd Administracyjny w połowie grudnia 2018 roku wydał ostateczny wyrok. Wtedy też ruszyła procedura, która miała doprowadzić do rozbiórki hotelu od drugiego piętra w górę. Prace rozbiórkowego ruszyły w grudniu 2019 roku i zakończyły się cztery miesiące później, w kwietniu.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl