Wszedł do sklepu, zapakował szczoteczki do zębów i maszynki do golenia za 1500 złotych i ruszył do wyjścia. Zareagował ochroniarz, ale nie zdołał zatrzymać mężczyzny. Znalazła go wolska policja. Jak zdradziła, podejrzany w sierpniu opuścił więzienie.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w jednym ze sklepów na Woli. Jak podaje policja, mężczyzna wszedł do sklepu i od razu podszedł do alejki z artykułami przemysłowymi.
"Nie zważając na inne osoby i pracowników sklepu, pakował do swojej torby szczoteczki do zębów i maszynki do golenia o wartości ponad 1500 złotych. Po chwili skierował się prosto do wyjścia, nie płacąc za towar. Na to zareagował pracownik ochrony. Mężczyzna, aby utrzymać się w posiadaniu skradzionych rzeczy rzucił się na ochroniarza, szarpał się z nim i uderzył go w twarz. W końcu wyrwał się i uciekł" - przekazała w komunikacie policja.
Informacja o napaści na ochroniarza dotarła na wolską komendę. Rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny. Dwa dni później 33-latek był już w rękach policjantów.
Osiem razy siedział w więzieniu
"Sprawą zajmowali się śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Zgromadzili materiał dowodowy. Ustalili, że mężczyzna ośmiokrotnie przebywał w zakładzie karnym i opuścił go w sierpniu. Był on karany za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu" - wskazała policja. Dodała, że podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut "kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy wielokrotnej".
Na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP