Pustki na nowych stacjach metra na Woli. Mieszkańcy zastosowali się do zaleceń

W sobotę uruchomione zostały trzy nowe stacje drugiej linii metra na Woli: Księcia Janusza, Młynów i Płocka. Ze względu na epidemię COVID-19 władze miasta postanowiły zrobić to "po cichu", bez jakiejkolwiek ceremonii. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski apelował do mieszkańców, aby na razie powstrzymali się od zwiedzania nowego odcinka.

Okazuje się, że apele przyniosły zamierzony skutek. W sobotę rano, kiedy na Wolę zaczęły dojeżdżać pierwsze pociągi z pasażerami, na nowych stacjach było niemal pusto. Do składów wsiadały pojedyncze osoby.

Wieczorem Karolina Gałecka, rzeczniczka ratusza poinformowała na Twitterze, że do godziny 20 z nowych przystanku skorzystało mniej niż trzy tysiące osób.

"Pierwszego dnia na trzech wolskich stacjach do godz. 20.00 podróżowało 2797 osób. We wrześniu, kiedy otwierano stacje na Pradze i Targówku, przez cały dzień nowy odcinek odwiedziło 42 439 pasażerów. Dziękujemy, że tym razem zostaliście w domu" - napisała Gałecka.

Nowy wolski odcinek podziemnej kolei składa się z trzech stacji, trzech wentylatorni, a także łączących je tuneli, co wydłużyło drugą linię metra o 3,4 km. Ze stacji Trocka na Targówku do krańca przy Księcia Janusza dojedziemy w 27 minut.

Wykonawcą wolskiego odcinka jest firma Gulermak. Prace budowlane trwały około trzech lat, od listopada ubiegłego roku prowadzone były odbiory techniczne. Wartość kontraktu opiewała na 1,1 mld złotych.

Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć wykonanych na nowych stacjach metra: