Ażurowy pomnik i tysiące głazów. Na cmentarzu przy Okopowej upamiętniono Żydów zmarłych w getcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Na cmentarzu przy Okopowej upamiętniono Żydów zmarłych w getcie warszawskim
Na cmentarzu przy Okopowej upamiętniono Żydów zmarłych w getcie warszawskim
Szymon Dzik, Karol Lenarczyk /Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie
Na cmentarzu przy Okopowej upamiętniono Żydów zmarłych w getcie warszawskimSzymon Dzik, Karol Lenarczyk /Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie

Żydowska gmina wyznaniowa poinformowała o zakończeniu prac związanych z upamiętnieniem Żydów zmarłych lub zamordowanych na ulicach getta warszawskiego i pochowanych w jednym z największych grobów masowych w Europie. Na cmentarzu przy ulicy Okopowej stanął ażurowy monument z zawieszonymi w powietrzu kamieniami.

Jak przypomniała w informacji prasowej Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie, w pierwszych miesiącach okupacji niemieckiej pochówki Żydów zmarłych w stolicy odbywały się w indywidualnych grobach, zgodnie z tradycją i prawem żydowskim. Później, gdy w getcie warszawskim umierały dziesiątki i setki ludzi dziennie, zaczęto ich grzebać w masowym grobie na cmentarzu żydowskim przy ulicy Okopowej. Historycy szacują, że w dwóch dołach o wymiarach 10 na 10 oraz 10 na 20 metrów pochowano łącznie od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy bezimiennych ofiar.

Ustalono dokładne granice masowego grobu

Po zakończeniu wojny ofiary pochowane w masowym grobie nie zostały upamiętnione, a granice mogiły zacierały się. Dopiero w latach 60. XX wieku artyści - Hanna Szmalenberg i Władysław Kalarus - zaprojektowali upamiętnienie zamordowanych Żydów, tworząc kamienny krąg z głazów z białego marmuru i czarną płytą z inskrypcją.

W 2021 roku dr Sebastian Różycki z Zakładu Fotogrametrii, Teledetekcji i Systemów Informacji Przestrzennej Politechniki Warszawskiej ustalił dokładne granice grobu. Było to możliwe dzięki pracom badawczym prowadzonym na terenie cmentarza przez Fundację Dziedzictwa Kulturowego we współpracy z Żydowskim Instytutem Historycznym, a także analizie fotografii lotniczych i zdjęć z lat 1941-1942 przechowywanych w ŻIH. Ustalenie granic spowodowało rozpoczęcie prac archeologiczno-porządkowych pod nadzorem Komisji Rabinicznej. W ich wyniku przeniesiono symboliczne pomniki, stojące w miejscu masowego grobu, do innej części cmentarza.

Latem ubiegłego roku zarząd gminy oraz Fundacja Dziedzictwa Kulturowego podjęli decyzję o upamiętnieniu ofiar w granicach masowego grobu. Projekt pomnika przygotował zespół architektów z firmy Archiworks: Karol Dzik, Maciej Szpalerski i Krzysztof Matuszewski.

Ażurowy monument i tysiące głazów

Pomiędzy dwoma wykopami stanął ażurowy monument z zawieszonymi w powietrzu kamieniami, układający się w kształt złamanej kolumny, która ma symbolizować przerwane życie. Poniżej znajduje się powstała w latach 60. płyta z inskrypcją. Granice grobów zostały oznaczone ścianami z kortenu - trwałego, rdzewiejącego metalu, pomiędzy którymi ułożono głazy i kamienie mające symbolizować tysiące Żydów zamordowanych przez Niemców w getcie warszawskim. Jak zaznaczyli przedstawiciele gminy, upamiętnienie nie narusza ukształtowania zabytkowego cmentarza i stanowi tło dla historycznych nagrobków, a swoim rozmiarem ma uświadamiać ogrom masowego grobu.

- Groby masowe na cmentarzu żydowskim to jedno z najważniejszych miejsc świadczących o tragicznej historii naszego miasta i jego mieszkańców. To wręcz niewyobrażalne, że na tak niewielkim obszarze pochowano tak wielu ludzi. Poruszające jest także, że czas zatarł pierwotne granice grobów i dopiero w zeszłym roku, 75 lat po wojnie, udało się nam je prawidłowo wyznaczyć i godnie upamiętnić pochowanych w nich Żydów - powiedział cytowany w komunikacie Michał Laszczkowski, prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego.

Koszt działań związanych ze stworzeniem upamiętnienia wyniósł 1,3 miliona złotych. Wszystkie prace zostały sfinansowane dzięki środkom Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Groby i cmentarze wojenne w kraju", a także Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Karol Dzik / Gmina Wyznaniowa Żydowska

Pozostałe wiadomości

Minął już tydzień, odkąd w Warszawie obowiązuje Strefa Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ile upomnień wystawiono dotąd kierowcom, którzy wjechali do niej nieuprawionym autem.

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Źródło:
PAP

Zatrzymany do kontroli w Warszawie kierowca auta dostawczego twierdził, że wiezie światłowody. Okazało się, że na pace miał ponad 750 litrów nielegalnego alkoholu.

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali do kontroli sternika, który pływał po Narwi. Okazało się, że był pijany. Przekazali, że wydmuchał 1,5 promila.

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

W związku z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie występowały utrudnienia w ruchu oraz zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotkał się z premierem i prezydentem Polski.

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja.

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2 samochód osobowy przewrócił się na bok. Kierujący nie odniósł obrażeń. Były utrudnienia w ruchu.

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano w miejscowości Cisie (powiat miński) na autostradzie A2 zderzyły się auto osobowe i ciężarówka. Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, odniosły obrażenia.

Zderzenie auta osobowego z ciężarówką na autostradzie. W wypadku ucierpiało dwoje dzieci

Zderzenie auta osobowego z ciężarówką na autostradzie. W wypadku ucierpiało dwoje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował, że w zasobie komunalnym pozostało do wymiany 157 pieców niespełniających norm. Z kolei w prywatnych domach jest 2437 kopciuchów.

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wykonano pierwszy na świecie wspomagający przeszczep wątroby. Chorej poszkodowanej w wypadku wszczepiono fragment wątroby od dawcy na 11 dni, podczas których odbudował się jej własny organ. Wówczas ten przeszczepiony można było usunąć.

Pionierska operacja. Przeszczepiono fragment wątroby, by potem go usunąć

Pionierska operacja. Przeszczepiono fragment wątroby, by potem go usunąć

Źródło:
PAP

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

43 pingwiny z warszawskiego zoo tymczasowo zmieniły lokum. Zajęły część wybiegu po niedźwiedziach polarnych na czas budowy nowego domu.

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z nowymi zasadami obowiązującymi w schronisku na Paluchu zainteresowani przyjęciem zwierzaka pod swój dach muszą najpierw zadzwonić do Biura Przyjęć i Adopcji. Zdaniem wolontariuszy to niepotrzebnie wydłuży proces adopcji i w efekcie doprowadzi do spadku ich liczby. Zarzutów wobec zmian wprowadzanych przez dyrekcję placówki jest więcej.

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl