Należące do miasta domy, ujęte w gminnej ewidencji zabytków, będzie remontował wolski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami. Prace obejmują odnowienie elewacji i klatek schodowych, wykonanie izolacji oraz częściową termomodernizację z dociepleniem ścian.
Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków włączyło się w przygotowania do remontu i podczas opracowywania dokumentacji przedstawiło wytyczne konserwatorskie dla tej inwestycji. "Obecnie prace projektowe są już zaawansowane, a BSKZ zleciło dodatkowo wykonanie badań elewacji (stratygraficznych czyli chronologii nakładania poszczególnych warstw), detalu oraz wybranych elementów wnętrz. Poprzedzenie remontu badaniami konserwatorskimi daje szansę na przywrócenie oryginalnej kolorystyki i pierwotnego sposobu wykończenia poszczególnych części zabytkowego obiektu" - podkreślono w komunikacie ratusza.
Elewacje wyróżniały się na tle przemysłowego tła
Kamienice, o których mowa wzniesiono w 1938 roku, według projektu Remigiusza Ostoi-Chodkowskiego, architekta odpowiedzialnego m.in. za realizację okazałego budynku u zbiegu ulic Kopernika i Świętokrzyskiej. Kamienice o bliźniaczych fasadach w momencie swojego powstania były jednymi z nowocześniejszych obiektów zbudowanych przy ulicy Grzybowskiej. "Ich modernistyczne, jasne elewacje wyróżniały się na tle przemysłowego oblicza tego odcinka ulicy. Budynki pomimo ciężkich walk powstańczych w tym rejonie przetrwały wojnę" - opisują urzędnicy.
Wiele lat temu fasady kamienic przykryto tynkiem "barankiem". Dziś jego warstwy odpadają, odsłaniając oryginalną wyprawę z charakterystycznym dla lat 30. kratownicowym podziałem i żłobkowaniem na krawędziach.
Oryginalna drewniana skrzynka na listę lokatorów
W zdecydowanie lepszym stanie zachowały się ściany dwóch przejazdów bramnych (wjazdów na wewnętrzne podwórka), o dekoracyjnie opracowanych w tynku płaszczyznach. W bramie znajduje się umieszczona we wnęce, drewniana skrzynka na listę lokatorów oraz okienko-bulaj przed wejściem do klatki. Na podwórku miejscami widoczna jest pierwotna nawierzchnia z kamienia polnego.
"Przypuszczalnie przetrwała również stolarka witryn lokali usługowych w parterze. Oryginalne są kraty z ukrytym w ścianie mechanizmem służącym do ich podnoszenia. Kamienice miały niegdyś eleganckie klatki schodowe. Ich dawny wystrój w szczątkowej formie widoczny jest do dziś w postaci balustrad o geometrycznym rysunku i posadzki z lastryko" - opisuje ratusz.
Informowaliśmy także o zabytkowej kamienicy przy Bednarskiej, która popada w ruinę:
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd miasta