"Rzucił psem o szafki kuchenne, zwierzę nie przeżyło". 32-latek usłyszał zarzuty i trafił do aresztu

Mężczyzna usłyszał zarzuty
Mężczyźni odpowiedzą za znęcanie się nad zwierzętami
Źródło: TVN24
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabicie psa i uszkodzenie ciała. Mężczyzna uderzył matkę w twarz, a po chwili rzucił psem o szafki kuchenne, zwierzę nie przeżyło - poinformowała nadkom. Marta Sulowska z komendy na Woli.

Policjanci z wolskiego patrolu otrzymali zgłoszenie w sprawie pobitej kobiety. Na miejscu okazało się, że syn ofiary podszedł do niej w mieszkaniu i uderzył ją w twarz. Po chwili chwycił psa i rzucił nim o szafki kuchenne. Okazało się, że pies nie przeżył. Kobieta schroniła się u sąsiada.

Policjanci zatrzymali 32-latka. "Mężczyzna usłyszał zarzut z ustawy o ochronie zwierząt dotyczący zabicia psa działając ze szczególnym okrucieństwem oraz naruszenia czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni" - przekazała policjantka.

Na wniosek prokuratora decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności

Czytaj także: