W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

Kobieta urodziła w taksówce. Trafiła pod opiekę ratowników
Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie
Źródło: Marek Nowicki/Fakty TVN
Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.

Po godzinie 8.10 dyspozytor wysłał ratowników na ulicę Żwirki i Wigury. Powód?

"Kobiecie w taksówce na wysokości przystanku Leżajska odeszły wody i rozpoczął się poród. Nasi ratownicy Mariusz Wiśniewski i Sławomir Pasztaleniec błyskawicznie pojawili się na miejscu gotowi na wszystko, ale dziewczynka była szybsza od nich i przyszła już na świat" - opisał w komunikacie w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

Kobieta urodziła w taksówce. Trafiła pod opiekę ratowników
Kobieta urodziła w taksówce. Trafiła pod opiekę ratowników
Źródło: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie/Facebook

Członkowie zespołu ratownictwa medycznego natychmiast przeprowadzili czynności ratunkowe z mamą, zajęli się też nowo narodzonym dzieckiem. Obie szczęśliwie trafiły do jednego z warszawskich szpitali.

"Dziewczynka jest zdrowa i silna - waży 2340 gramów. Dzielna mama, choć zmęczona, także jest zdrowa i bardzo dumna. Cieszymy się i my, bo w stolicy mamy kolejną warszawiankę i mazowszankę" - podsumowali ratownicy.

Czytaj także: