Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.
Po godzinie 8.10 dyspozytor wysłał ratowników na ulicę Żwirki i Wigury. Powód?
"Kobiecie w taksówce na wysokości przystanku Leżajska odeszły wody i rozpoczął się poród. Nasi ratownicy Mariusz Wiśniewski i Sławomir Pasztaleniec błyskawicznie pojawili się na miejscu gotowi na wszystko, ale dziewczynka była szybsza od nich i przyszła już na świat" - opisał w komunikacie w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.
Członkowie zespołu ratownictwa medycznego natychmiast przeprowadzili czynności ratunkowe z mamą, zajęli się też nowo narodzonym dzieckiem. Obie szczęśliwie trafiły do jednego z warszawskich szpitali.
"Dziewczynka jest zdrowa i silna - waży 2340 gramów. Dzielna mama, choć zmęczona, także jest zdrowa i bardzo dumna. Cieszymy się i my, bo w stolicy mamy kolejną warszawiankę i mazowszankę" - podsumowali ratownicy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie/Facebook