Chcą wyburzyć osiedle i zbudować je od nowa. "Absurd" czy "pomysł do analizy"?

Źródło:
tvn24.pl
Osiedle ma być zrównane z ziemią
Osiedle ma być zrównane z ziemią
wideo 2/3
Osiedle ma być zrównane z ziemią

Wyburzone mają zostać 23 bloki, zniknąć mają też wszystkie okoliczne drzewa. Kontrowersyjne plany państwowego Polskiego Holdingu Nieruchomości dotyczące wilanowskiego osiedla w rejonie skrzyżowania ulicy Królowej Marysieńki i Lentza przypomniała jedna z kandydatek, startująca na radną w wyborach samorządowych. Chociaż PHN zaznacza, że inwestycja jest dopiero na etapie analiz, to dyskusja rozgorzała na nowo, a miejscy aktywiści mówią o "skandalicznej niegospodarności". 

Osiedle, które miałoby zostać zrównane z ziemią, znajduje się w sektorze ulic tworzonych przez ulicę Lentza, Królowej Marysieńki, Marconich i przez aleję Wilanowską. Już w zeszłym roku w warszawskich mediach pojawiły się informacje, że znajdujące się na tym obszarze budynki - wraz z zielenią - mają zostać zlikwidowane. Wszystko po to, żeby zrobić miejsce na stworzone od zera, nowe osiedle. Według planów Polskiego Holdingu Nieruchomości, docelowo wybudowanych ma zostać 16 budynków wielorodzinnych, w których będzie - według inwestora - od 600 do 800 mieszkań. 

Czytaj też: Tramwaj ma pojechać we wrześniu. W miejscu torów na razie błoto

Żeby jednak było to możliwe - jak wyliczała w mediach społecznościowych jedna z kandydatek na radną - najpierw trzeba pozbyć się starego osiedla - a konkretnie 23 bloków. Obecnie w nich swoje siedziby wynajmują liczne firmy, działają też dwa hotele. Wyciętych ma zostać też około 140 drzew.

Osiedle ma przestać istniećGoogle Street View

"Skandal" i "niegospodarność” 

Do odświeżonej przez kandydatkę sprawy odniósł się publicznie Jan Mencwel z największej warszawskiej grupy aktywistów, Miasto Jest Nasze. Na portalu X (dawniej Twitter) napisał, że plany związane ze zlikwidowaniem osiedla jest "niewiarygodnym skandalem":

"20 dobrych, zdatnych do zamieszkania bloków do wyburzenia, wycięta cała zieleń a w to miejsce deweloperka?" - napisał komentując sprawę. Swój punkt widzenia Mencwel rozwinął podczas rozmowy z naszą redakcją:

- Plan zakłada zrównanie z ziemią budynków, które powstały pod koniec lat 80. Znajdujące się w okolicy inne bloki, wybudowane w tym samym okresie i tym samym standardzie stanowią dużą wartość - ceny sięgają tam 18 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Zamiast zdecydować się na wyremontowanie budynków, deweloper chce je zrównać z ziemią, co jest skrajną niegospodarnością - mówi Mencwel.

Zaznacza, że realizacja pomysłu PHN może być też "niebezpiecznym precedensem":

- Zniszczenie wybudowanych niedawno bloków z wielkiej płyty mogłoby otworzyć drzwi do podobnych działań również w innych miejscach. Interes inwestora nie może być ważniejszy od zdrowego rozsądku, od aspektu ekologicznego, od zrównoważonego rozwoju - zaznacza Mencwel. 

Czytaj też: Rondo w Miasteczku Wilanów zyska sygnalizację świetlną

Aktywista dodaje, że rozumie potrzebę rozwoju miasta i wie, że trzeba szukać sposobów na zagęszczenie mieszkańców bliżej centrum, żeby miasta administracyjnie się "nie rozlewały" - czyli, żeby kolejne osiedla nie musiały być budowane w oddali od śródmieścia.

- Wyburzanie całych osiedli nie jest żadnym rozwiązaniem. W Warszawie wciąż jest sporo niewykorzystanych terenów, gdzie z powodzeniem można by było budować tanie mieszkania w innym trybie, niż deweloperski. Dogęszczać miasto trzeba, ale trzeba też robić to w sposób racjonalny - zaznaczył Mencwel. 

O planach państwowego dewelopera znów jest głośnoGoogle Street View

"W trakcie analizy"

Wpis w mediach społecznościowych kandydatki sprawił, że swoje oświadczenie opublikował też Polski Holding Nieruchomości. 

Państwowy deweloper potwierdza, że na ponad 4 hektarach ziemi ma docelowo powstać nowe osiedle wybudowane "po wyburzeniu starych zdegradowanych budynków". Jak czytamy dalej, 16 budynków wielorodzinnych miałoby powstać w czterech etapach. 

Oprócz budynków, na nowym osiedlu miałoby powstać przedszkole oraz ogólnodostępne tereny wypoczynku oraz rekreacji lub sportu, które łącznie miałyby zająć pół hektara powierzchni. Oprócz tego PAH zapowiada, że terenów zielonych będzie więcej, niż dotąd. To jednak - jak zaznacza - wciąż tylko plany.

"Potencjalna inwestycja jest w trakcie uzgodnień i analiz, a termin rozpoczęcia prac przygotowawczych i budowlanych nie jest znany" - informuje PHN w wydanym oświadczeniu. 

W zamrożeniu

O wyburzeniu całego osiedla rozmawiamy z Arturem Buczyńskim, zastępcą burmistrza dzielnicy Wilanów. Samorządowiec przekazuje, że w sprawie przebudowy od dłuższego czasu dzieje się niewiele. Wspomina, że pierwsze informacje o planach państwowego dewelopera pojawiły się w 2022 roku.

- Inwestycja miałaby być realizowana w ramach specustawy, czyli lex deweloper. Pozwala ona na budowanie inwestycji wbrew planom zagospodarowania przestrzennego, jeżeli zgodę na to wyda Rada Warszawy, a pozwolenie na budowę Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego stołecznego ratusza. Aby było to możliwe, w ramach nowej inwestycji spełnione muszą zostać między innymi funkcje oświatowe - opowiada wiceburmistrz.

Chodzi o osiedle w sektorze ulic tworzonych przez ulicę Lentza, Królowej Marysieńki, Marconich i przez aleję WilanowskąGoogle Earth

Dodaje, że w zeszłym roku do władz dzielnicy wpłynęło zapytanie z biura edukacji miasta stołecznego Warszawy, które dopytywało, jak przebudowa może wpłynąć na liczbę wolnych miejsc w okolicznych szkołach i przedszkolach.

- Odpowiedzieliśmy, że realizacja inwestycji będzie wymagała wybudowania nowego przedszkola. Na tej odpowiedzi kończy się nasza wiedza o planowanej inwestycji. Projekt w żaden sposób nie był formalnie przedstawiony radnym miejskim. Kiedy tak się stanie, z pewnością będziemy chcieli uczestniczyć w dyskusji na temat planów przebudowy - zaznacza Artur Buczyński.

- Będziecie państwo na tak, czy na nie? - pytamy.

- Na tym etapie nie mogę odpowiedzieć na tak przedstawione pytanie. Sprawa od jakiegoś czasu wydaje się być w zamrożeniu. Nie znamy szczegółowych planów. Musimy się z nimi zapoznać, zanim zajmiemy stanowisko. Każdy projekt warty jest analizy, niczego nie skreślamy "z automatu". Kluczowe będzie dla nas stwierdzenie, czy inwestycja nie będzie stanowić zagrożenia dla dobrostanu mieszkańców. Będziemy sprawdzać, jak wpłynie między innymi na sytuację licznych seniorów. Będziemy analizować, czy przebudowa sprawi, że pojawią się dla nich nowe, atrakcyjne przestrzenie - zaznacza wiceburmistrz Wilanowa.

"Zatoka czerwonych świń"

Osiedle, którego los stoi dziś pod znakiem zapytania, przez mieszkańców bywa nazywane "zatoką czerwonych świń". A to dlatego, że w wybudowanych w latach 80. blokach przydział na mieszkania dostawali między innymi działacze PZPR.

W blokach na Wysokim Wilanowie mieszkali też pracownicy placówek dyplomatycznych rozsianych po całej stolicy. Po zmianie ustroju lokale przekształcono w biurowce do wynajęcia.

Autorka/Autor:bż/ec

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps

Pozostałe wiadomości

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl