Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz
To oni zdobyli w Warszawie mandaty do Europarlamentu
Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał, startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Nowej Soli, zwołanego w związku z sytuacją powodziową, premier Donald Tusk ogłosił, że Marcin Kierwiński wejdzie do rządu i zostanie pełnomocnikiem do spraw odbudowy po powodzi. Premier dodał także, że były minister spraw wewnętrznych zrzeknie się mandatu eurodeputowanego, co oznacza, że jego miejsce w Parlamencie Europejskim przysługuje kolejnej osobie z listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej, która uzyskała największą liczbę głosów.

Była prezydentka na czwartym miejscu

W okręgu, który obejmuje Warszawę i okoliczne miejscowości, najwięcej głosów z listy KO zdobyli: Marcin Kierwiński, (143 179 głosów), Kamila Gasiuk-Pihowicz (136 811) oraz Michał Szczerba (120 667). I to oni zostali eurodeputowanymi. Czwarty wynik uzyskała była prezydentka Warszawy, na którą  zagłosowało 94 474 wyborców.

- Po zastanowieniu się podjęłam decyzję, że przyjmę mandat. Szczególnie że w wyborach zaufało mi blisko sto tysięcy osób - powiedziała w rozmowie z tvnwarszawa.pl Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Czytaj także: