Zatrzymany 35-latek Sebastian D. usłyszał zarzut "usiłowania zabójstwa skutkującego naruszeniem czynności narządu ciała i rozstrojem zdrowia na okres dłuższy niż siedem dni,", za co grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 10 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
"Podejrzany przyznał się do zranienia nożem pokrzywdzonego. Prokurator skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania" - poinformował w środę, 18 czerwca prokurator Piotr Antoni Skiba rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sąd przychylił się do wniosku śledczych. Komenda Rejonowa Policji Warszawa II przekazała 23 czerwca, że mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.
Cios nożem w brzuch
Prokuratura podała detale odnośnie do samego zdarzenia. Zgodnie z jej ustaleniami, podczas trwającej imprezy masowej Dni Ursynowa, jeden z uczestników został pchnięty około ośmiocentymetrowym, rozkładanym nożem w brzuch. "Szybka reakcja osób postronnych i udzielenie pokrzywdzonemu pomocy medycznej spowodowały, że pokrzywdzony został szybko przewieziony do szpitala, gdzie po przeprowadzeniu niezbędnych czynności ratunkowych jego obrażenia zakwalifikowane zostały jako średnie, skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała i rozstrojem zdrowia na okres dłuższy niż siedem dni" - opisała prokuratura.
Jak dodała, bezpośrednio po zdarzeniu sprawca oddalił się z miejsca w towarzystwie młodej kobiety.
Według policji, powodem ataku na 33-latka było to, że zwrócił 35-latkowi uwagę na nieobyczajne zachowanie.
Został zatrzymany
Rzeczniczka KRP II aspirant sztabowy Marta Haberska opisała w poniedziałek, że mężczyzna doskonale wiedział, że jest poszukiwany. "Zaplanował, że przez jakiś czas będzie ukrywał się poza Warszawą, dokładnie w małej miejscowości w powiecie nowodworskim. Nieuchwytność w czasie szukania kryjówki miała zapewnić mu podróż pociągami" - dodała.
"Mężczyzna został zatrzymany na jednym z przystanków kolejowych w powiecie nowodworskim. Był zaskoczony i nie stawiał oporu. W zatrzymaniu 35-latka udział wzięli także policjanci z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim" - poinformowała 17 czerwca na X Komenda Stołeczna Policji.
I pochwaliła za "determinację i zaangażowanie" pracujących nad sprawą policjantów z komisariatu na warszawskim Ursynowie.
"Mężczyzna w minioną sobotę, podczas Dni Ursynowa, ranił nożem przypadkową osobę po czym uciekł z miejsca przestępstwa. Pokrzywdzony w ciężkim stanie trafił do szpitala" - dodała komenda, zastrzegając, że trwają czynności z zatrzymanym.
33-latek ugodzony nożem
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę przed godziną 21. - Pomiędzy dwoma mężczyznami wywiązała się szarpanina. Następnie jeden ugodził drugiego ostrym narzędziem w okolice jamy brzusznej - opisywał wówczas podkomisarz Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
Według lokalnego portalu haloursynow.pl i relacji świadków, potwierdzonych filmami udostępnianymi w mediach społecznościowych, poszkodowany wraz z innymi osobami zwrócił uwagę parze na niestosowne zachowanie w miejscu, gdzie było wiele dzieci. W odpowiedzi został ugodzony nożem w brzuch.
W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że życiu zranionego mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autorka/Autor: b, kk
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa II