Na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i ulicy Rolnej doszło do kolejnego zderzenia. Jeden z samochodów wpadł na drogę rowerowa i ściął słup sygnalizacji świetlnej.
Do zderzenia doszło przed godziną 17. – Toyota jechała al. Wilanowską w kierunku al. Sikorskiego. Skrzyżowanie, w kierunku Ursynowa, przecinał volkswagen – relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Sygnalizacja nie działa
Samochody zderzyły się na środku skrzyżowania. - Po zderzeniu, volkswagen wpadł na drogę rowerową i ściął stojący przy przejściu dla pieszych słup sygnalizacji świetlnej – mówi reporter i dodaje, że z chodnika wystają kable.
Sygnalizacja na skrzyżowaniu nie działa. – Na części skrzyżowania jest żółte światło pulsujące, a na części nie świeci się nic. Co chwila dochodzi tu do niebezpiecznych sytuacji – ostrzega reporter.
W kolizji nikt nie ucierpiał.
Kolejne zderzenie w al. Wilanowskiej
Trzy dni, trzy wypadki
W zeszłym tygodniu na feralnym skrzyżowaniu, dzień po dniu, doszło do trzech wypadków.Do pierwszego doszło w środę. Po uderzeniu w mini, BMW ścięło słup sygnalizacji świetlnej, który runął na jezdnię. Od tego momentu sygnalizacja nie działa. W czwartek dokładnie w tym samym miejscu zderzyły się opel i dostawczy fiat. W piątek na skrzyżowaniu zderzyły się passat i toyota.
Rzecznik Mokotowa przekonuje, że dzielnica stara się odbudować sygnalizację jak najszybciej, nie jest jednak w stanie określić kiedy konkretnie to się stanie. Zaapelował do kierowców, by zachowali w tym miejscu ostrożność i dostosowali prędkość do warunków panujących na drodze.
Pierwszy wypadek miał miejsce tydzień temu:
Dwie osoby są ranne
wp/b