Zapewniali, że są bezpieczne. Teraz je rozbierają

Nocne prace na Trasie Siekierkowskiej
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
Na Trasie Siekierkowskiej, w miejscu, gdzie wielekrotnie dochodziło do wypadków, zniknęły bariery energochłonne. Stołeczni drogowcy zapowiadają, że zamontowane zostanie tam "urządzenie bezpieczeństwa".

Pomiędzy głównymi pasami Trasy Siekierkowskiej, a tymi do skrętu na Wał Miedzeszyński stoją bariery. Doszło w tym miejscu do kilku bardzo groźnych wypadków.

W lipcu zeszłego roku bariery dosłownie przebiły czarnego opla, który uderzył w nie. CZYTAJ WIĘCEJ

Do podobnego wypadku doszło w grudniu 2011 roku. Także wówczas metalowe elementy przebiły maskę terenowej toyoty.

SKUTKI JEDNEGO Z WYPADKÓW NA TRASIE SIEKIERKOWSKIEJ:

Środowy wypadek na Trasie Siekierkowskiej

Bronili barier

Po tych wypadkach wielokrotnie pojawiały się pytania, czy bariery są bezpieczne? Zarząd Dróg Miejskich zapewniał, że tak i dowodził, że winni są kierowcy, którzy w tym miejscu przekraczają dopuszczalną prędkość. Po tym jak w kwietniu tego roku w tym samym miejscu znowu roztrzaskała się skoda, drogowcy obiecali "przyjrzeć się" sprawie raz jeszcze.

Nocne prace

W nocy z czwartku na piątek robotnicy wycięli stojące dotychczas bariery i skuli asfalt. – Rozpoczęliśmy prace. Będą one trwały przez kilka najbliższych nocy – mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich. Nie chce jednak zdradzić co stanie w tym miejscu. – ZDM ma za zadanie zwiększać bezpieczeństwo na ulicach, a w tym miejscu dochodziło do wypadków. Zostanie więc ustawione nowe urządzenie bezpieczeństwa – dodaje rzeczniczka. Zapewnia jednocześnie, że dotychczasowe zabezpieczenia spełniały wszystkie wymogi.

Snopy iskier

Reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, który był świadkiem demontażu, zwraca uwagę na brak odpowiedniego zabezpieczenia terenu prac. – Samochody przejeżdżały przez snopy iskier powstające przy cięciu szlifierką kątową. Na lakierze z pewnością zostaną po tym ślady – mówi reporter. Jak dodaje, obsługujący ją pracownik nie miał nawet okularów chroniących oczy. Gałecka zapewniła, że zwróci wykonawcy uwagę na uchybienia.

W piątek zaroiło się w tym miejscu od biało czerwonych słupków. W miejsce wyciętych barier stalowych pojawiły się tymczasowe, z plastiku.

OBEJRZYJ REPORTAŻ DARIUSZA ŁAPIŃSKIEGO, REPORTERA PROGRAMU FAKTY TVN:

Reportaż Dariusza Łapińskiego

Tymczasowe bariery na Trasie Siekierkowskiej

wp//par

Czytaj także: