- Do zderzenia doszło najprawdopodobniej z powodu nie działającej sygnalizacji. Kierowca skody jechał al. Krakowską w stronę Janek i skręcił na rondzie w lewo, w ul. Łopuszańską – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. – Kiedy chciał zjechać ze skrzyżowania w jego bok uderzył kierowca volkswagena – dodaje.
Nikomu nic się nie stało.
Przez kilkadziesiąt minut były utrudnienia dla kierowców. - Musieli jechać po chodniku – informuje Marcinczak.
Wtorkowy wieczór nie należy do najbezpieczniejszych na stołecznych drogach. Doszło do wielu wypadków.
su/roody
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl