Trwa budowa węzła Marynarska. Od czwartku drogowcy zafundowali kierowcom nową atrakcję – zwężenie. Samochody stanęły w korku.
Pomiędzy ulicami Taśmową, a Wynalazek, Marynarska zwęża się do jednego pasa w każdą stronę. – O ile w kierunku Włoch ruch odbywa się w miarę płynnie, to w przeciwną stronę kierowcy stoją w ogromnym korku – relacjonuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl. Jadąc w kierunku Mokotowa kierowcy wjeżdżają na wiadukt dwoma pasami, a tuż przed jego końcem muszą wcisnąć się na jeden. – Sznur samochodów ciągnie się aż do Łopuszańskiej. Kto może, powinien uciekać z tej trasy zwłaszcza, że sąsiedni wiadukt na Cybernetyki jest całkiem pusty – mówi Krysztofiński.
Do połowy października
W nocy ze środy na czwartek zamknięty został południowy wiadukt pomiędzy ulicami Taśmową, a Wynalazek. Drogowcy przebudują połączenia wiaduktów z ulicą Marynarską. Kierowcy, na odcinku ok. 200 metrów, mają do dyspozycji po jednym pasie w każdą stronę. Taka organizacja ruchu obowiązywać będzie przez 4 tygodnie. Później drogowcy przeniosą się na sąsiedni wiadukt. Utrudnienia powinny się zakończyć w połowie października.
wp//ec