Przebudowa jezdni ulicy Sławka w Ursusie złapała opóźnienie. Drogowcy zapowiadają, że prace wydłużą się co najmniej o miesiąc. Powodem jest nieoczekiwana konieczność wykonania podbudowy drogi, aby nowy asfalt nie uległ zbyt szybkiej degradacji.
Prace w Ursusie rozpoczęły się na początku lipca i miały potrwać do 1 września. Obejmują remont zniszczonej nawierzchni ulicy Sławka na odcinku od Pużaka do Dzieci Warszawy. Zarząd Dróg Miejskich poinformował w czwartek, że konieczne jest wydłużenie czasu realizacji inwestycji. W komunikacie czytamy, że roboty na jezdni potrwają co najmniej do końca września, natomiast do końca października mają wciąż toczyć się między innymi prace związane z remontem chodników.
Drogowcy tłumaczą, że do uszkadzania i zapadania się starej jezdni przyczynił się sposób jej asfaltowania w czasach PRL-u. Wówczas asfalt układany był bezpośrednio na trylince. Na początku remontu wykonawca (firma Balzola) sfrezował najpierw starą nawierzchnię, a następnie rozpoczął rozbieranie sześciokątnych betonowych płyt. Po tym etapie miało już nastąpić przygotowanie nowej podbudowy zasadniczej drogi i warstwy podbudowy asfaltowej.
"Jednak po ściągnięciu trylinki okazało się, że znajdująca się pod nimi warstwa konstrukcji drogi jest w bardzo złym stanie i również ją trzeba na nowo przygotować. Konieczne stało się więc zrobienie jezdni praktycznie od zera. To znacznie zwiększyło zakres prac i jednocześnie wydłużyło czas ich trwania" - wyjaśnia ZDM.
Jak podkreślono, prace na jezdni będą trwały co najmniej do końca września, ponieważ istotne jest "zachowanie określonych reżimów technologicznych, aby nowy asfalt położony został na odpowiednio przygotowanej konstrukcji". Zignorowanie tej zasady mogłoby obniżyć trwałość nowej nawierzchni, a masa asfaltowa mogłaby zacząć zapadać się już po kilku miesiącach od położenia.
Harmonogram prac na ulicy Sławka
Drogowcy podają, że obecnie prace na ulicy Sławka koncentrują się na przygotowaniu nowej konstrukcji drogi. Po ukończeniu tego zadania rozpocznie się układanie nowych krawężników, a ostatnim etapem robót na jezdni będzie asfaltowanie. "Balzola przewiduje, że nastąpi to w pierwszy weekend października. Do tego czasu ulica Sławka będzie całkowicie zamknięta dla ruchu na odcinku od ulicy Dzieci Warszawy do skrzyżowania z Wapowskiego, a kierowcy będą korzystać z objazdu ulicami: Dzieci Warszawy, Kościuszki i Sosnkowskiego" - ostrzega ZDM.
Częścią remontu będzie przeniesienie przejścia dla pieszych, znajdującego się na wysokości Szkoły Podstawowej nr 4 im. W. Broniewskiego, nieco w stronę południową. Ten zabieg ma spowodować, że pasy nie będą zlokalizowane na studzienkach kanalizacyjnych. Poza tym drogowcy wyposażą wszystkie zebry na remontowanym odcinku w azyle z kostki.
Poza tym we wrześniu wykonawca zajmie się porządkowaniem parkingu nieopodal północno-zachodniego narożnika ulic Sławka i Wapowskiego. Natomiast po stronie zachodniej ulicy wymieni chodnik tam, gdzie jesienią 2018 roku nie został wyremontowany. Nowe płyty chodnikowe zostaną ułożone na odcinku od Wapowskiego do Bohaterów Warszawy i od wjazdu pod sklep spożywczy do ulicy Dzieci Warszawy. Remonty chodników będą prowadzone etapami, by utrudnienia dla pieszych były jak najmniej odczuwalne. Potrwa to do końca października.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps