Do zdarzenia doszło o godzinie 19.50 na ulicy Przełęczy. Kierujący autem wjechał w przylegające do garażu pomieszczenie gospodarcze wypełnione drewnem.
- Najpierw najechał na bramę i ją uszkodził. Następnie uderzył w drewutnię, w której zawaliła się ściana. Potem odbił od niej i wjechał w krzaki po drugiej stronie uliczki – relacjonuje prawdopodobny przebieg zdarzenia reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.
Jak dodaje, na przedniej szybie nissana widoczne są ślady po dwóch uderzenia, zarówno po stronie kierowcy, jak i pasażera. Osoby, która prowadziła samochód nie ma na miejscu. - Oddaliła się. Ustalamy przyczynę kolizji, kierującego i właściciela auta – mówi nam Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.
I podaje, że policjanci zadecydują, czy auto zostanie na razie na miejscu czy zostanie odholowane. - Mogą to zrobić, jeśli pojazd zagraża bezpieczeństwu i porządkowi ruchu – podsumowuje.
Autorka/Autor: ab/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl