Budowa tej ważnej dla mieszkańców Bemowa ulicy trwała niecały rok. Prace toczyły się na odcinku o długości około 500 metrów - pomiędzy trasą S8 a ulicą Górczewską. Powstały tam dwie jezdnie, nowe chodniki i droga rowerowa. Aby zapewnić bezpieczeństwo pieszym i rowerzystom, na skrzyżowaniu z ul. Narwik wybudowana została sygnalizacja świetlna. Wzdłuż drogi stanęły nowoczesne latarnie, a dla pasażerów autobusów komunikacji miejskiej powstały nowe przystanki.
Urzędnicy zapewniali też, że będzie tam więcej zieleni. Obiecali nowe nasadzenia: 6 tysięcy krzewów, 5 tysięcy bylin i traw ozdobnych. Jak zapowiadali, w listopadzie zieleń wzbogacona zostanie o 95 drzew – głównie jesionów wąskolistnych i klonów.
Mieszkańcy: ulica wciśnięta ludziom pod same okna
Czy mieszkańcy są jednak zadowoleni z efektów prac? Na grupie mieszkańców Bemowa pojawiły się liczne komentarze krytykujące inwestycję.
"Zastanawiam się, co projektanci mają w głowach. 20 lat czekaliśmy na rozbudowę tego odcinka Lazurowej, więc czasu na przemyślenia tego jakże skomplikowanego tworu trochę było. A tymczasem na sporym odcinku zabrakło miejsca na chodnik i jest on połączony ze ścieżką rowerową" - napisał jeden z mieszkańców.
I dodał: "Ulica jest wciśnięta ludziom pod same okna, a mogłaby być 2-3 metry dalej. Można było zrobić to lepiej, a nie trzymać się tępo planów sprzed kilkudziesięciu lat".
Mieszkaniec poruszył też problem powstałej "zawrotki" dla kierowców. Jak stwierdził, jest zbyt blisko ronda, a już dwa samochody wystarczą, żeby je skutecznie zablokować. Zauważył też "gigantyczną nieużytkowaną wyspę trawy na środku".
Pod postem rozgorzała dyskusja. Pojawiło się blisko 100 komentarzy i ponad 200 reakcji, głównie krytykujących przebudowę.
Inwestor tłumaczy się z efektów prac
Inwestorem prac jest Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta, a wykonawcą firma SKANSKA. Poprosiliśmy SZRM o komentarz w tej sprawie.
- Projekt drogi powstał ponad 10 lat temu, co oznacza, że zakres planowanej rozbudowy tego odcinka Lazurowej był znany zanim powstała część istniejących obecnie budynków mieszkalnych. Projekt uwzględniał wiadukt w ciągu Lazurowej nad skrzyżowaniem z Górczewską. W ramach obecnie realizowanych prac wiadukt nie został zbudowany - wyjaśniła w odpowiedzi Agata Choińska-Ostrowska, rzeczniczka SZRM.
Jak dodała, po przyznaniu w 2020 roku dofinansowania unijnego, aby sprostać terminom realizacji inwestycji, projekt został zaktualizowany z zachowaniem głównych parametrów drogi, w tym rezerwy terenowej, która zostanie obsadzona zielenią. - Zachowanie rezerwy terenowej umożliwia ewentualne wybudowanie wiaduktu w przyszłości - podsumowała.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl