Pod budowanym na nowo wiaduktem na Przyczółku Grochowskim mogą obecnie przejechać samochody, które mają mniej niż 3,5 metra wysokości. W ubiegłym tygodniu o stalową skrajnię zawadził kierowca ciężarówki. Drogowcy zapewniają, że po zakończeniu remontu, przejazd pod wiaduktem będzie wyższy.
O kolizji z udziałem ciężarówki informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w ubiegły czwartek. Jej kierowca, jadąc aleją Stanów Zjednoczonych w kierunku centrum, zawadził o stalową belkę ze znakiem zakazującym wjazdu pojazdów wyższych niż 3,5 metra. Tak zwana skrajnia była osadzona na dwóch filarach. Konstrukcja wywróciła się, a belka spadła na dach kabiny tira.
W rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski zapewnił, że czwartkowa sytuacja nie ma wpływu na tempo prac przy budowie nowego wiaduktu. Dodał też, że po ich zakończeniu, przejazd będzie wyższy. - Górna część wiaduktu zostanie odtworzona do parametrów, jakie były tam przed rozpoczęciem remontu. Belka na wysokości 3,5 metra to rozwiązanie tymczasowe związane z toczącymi się obecnie pracami - wyjaśnił.
Co dzieje się na budowie wiaduktu?
Drogowcy pokazali też w poniedziałek zdjęcia, na których widać, co obecnie dzieje się na placu budowy. "Zabetonowane zostały wszystkie słupy oraz obydwa przyczółki wiaduktu. Obecnie trwa montaż deskowania pod płytę nośną obiektu" - czytamy w komunikacie na Facebooku.
Zarząd Dróg Miejskich zapewnia też, że prace przebiegają zgodnie z planem i powinny skończyć się w grudniu.
Remont wiaduktu będzie kosztował około dziewięciu milionów złotych. Jego przeprowadzenie to konieczność, bo obiekt pochodzący z lat 70. był w złym stanie technicznym, przy życiu trzymały go podpory. Dlatego zakres robót jest bardzo szeroki i obejmuje m.in. wymianę płyt, częściową wymianę przyczółków i podpór pośrednich.
W ramach prac rozebrane zostały istniejące schody po północno-wschodniej stronie wiaduktu i zbudowane nowe. Zarząd Dróg Miejskich zapowiedział, że w kolejnym etapie możliwa będzie budowa pochylni prowadzącej na wiadukt. Ponadto wyremontowane zostaną przystanki autobusowe. Przyczółek Grochowski to ważny węzeł przesiadkowy. Ulokowano tam cztery przystanki, obsługujące 11 linii.
Z myślą o osobach z niepełnosprawnościami wszystkie przeszkody na przystankach zostaną odsunięte na trzy metry od krawędzi, pojawią się też ułatwienia dla osób niewidzących lub słabowidzących - pasy prowadzące i kontrastowe elementy dotykowe. Nasadzona będzie nowa zieleń. Do końca roku kierowcy jadący Ostrobramską w stronę centrum, będą musieli korzystać z objazdów, żeby dostać się na Trasę Łazienkowską. Utrudnienia czekają także pasażerów autobusów linii 151, 141, 143, 158, 182, 188, 502, 514, 520, 523, 525 i N25.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM / Facebook