Chodzi o budowę drugiej linii metra w okolicy ulic Kondratowicza i Bazyliańskiej na Targówku.
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Pracownicy zostali ewakuowani z placu budowy. Nie jeżdżą w tej okolicy tramwaje w obydwie strony - informował.
Potwierdziła nam to również policja. - O 13.27 dostaliśmy zgłoszenie, że w tym miejscu natrafiono na niewybuch. Prace na budowie zostały wstrzymane. Na miejscu są policjanci. To prawdopodobnie pocisk z czasów drugiej wojny światowej - mówił Piotr Świstak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak relacjonował nasz reporter, jeszcze przed godziną 15 przyjechali saperzy. - Zabrali niewybuch wielkości około 40 centymetrów ze sobą. Przeszukali też okolicę, ale nie znaleźli nic więcej - mówił Marcinczak.
Na stronie Warszawskiego Transportu Publicznego był też komunikat o wyznaczonych dla tramwajów objazdach. Utrudnienia dotyczyły linii 1, 3, 4, 25 i 41. Uruchomiono linię Z na trasie: Rondo Starzyńskiego - Żerań Wschodni.
Policja potwierdziła, że pocisk zniknął już z terenu budowy. - Saperzy zabrali go około godziny 15. Nie ma już żadnego ryzyka, a prace na budowie mogą z powrotem ruszyć - przekazał Piotr Świstak z KSP.
Autorka/Autor: katke/ran
Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl