Jak poinformował zastępca rzecznika prasowego policji w Przasnyszu komisarz Paweł Rykowski, w poniedziałek wieczorem doszło do wypadku na drodze wojewódzkiej numer 544 między Przasnyszem a Karwaczem.
"Około 21. 10 na wysokości cmentarza komunalnego doszło do wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł 39-letni motocyklista. Policjanci wykonujący czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora ustalili, że kierujący motocyklem Suzuki GSX R600, mieszkaniec powiatu makowskiego z nieustalonych przyczyn uderzył w tył ciągnika rolniczego marki Zetor. Niestety, pomimo podjętej resuscytacji, zmarł na miejscu" - przekazał policjant w opublikowanym we wtorek komunikacie.
Jak dodał, kierowcą ciągnika okazał się 50-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. "Został on zbadany za zawartość alkoholu w organizmie, był trzeźwy. Pobrano od niego również krew celem zbadania na zawartość alkoholu i substancji zabronionych" - przekazał.
300 metrów dalej inna tragedia
W niedzielę na tej samej drodze, około 300 metrów dalej, doszło do innego wypadku, w którym również zginął motocyklista. Jak podawał wówczas komisarz Rykowski, funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu ustalili, że w zdarzeniu brały dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl, które poruszały się w tym samym kierunku.
"Do zderzenia się tych pojazdów doszło, kiedy kierujący motocyklem marki Suzuki GSX-R 60, 29-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego wykonywał manewr wyprzedzania samochodu Hyundai Tucson, którym kierował 37-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń 29-letni kierowca motocykla zmarł. W chwili zdarzenia kierujący pojazdem osobowym był trzeźwy" - podawał w komunikacie policjant.
Jak zaznaczył, przasnyscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Przasnyszu