Do wypadku doszło na Południowej Obwodnicy Warszawy na wysokości Ursusa na jezdni w kierunku węzła Opacz. Służby otrzymały zgłoszenie krótko przed godziną 9.
W wypadku uczestniczyły cztery pojazdy. - Były to trzy samochody ciężarowe: dwa MAN-y i volvo oraz osobowa skoda - precyzuje Ewa Szymańska Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
I dodaje, że ranna została jedna osoba. Obrażenia mężczyzny okazały się na tyle poważne, że na miejsce wezwane zostało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Lądowanie śmigłowca
- Na czas lądowania śmigłowca LPR zablokowane zostały wszystkie pasy S2 w obu kierunkach. Śmigłowcem zabrany zostanie kierowca jednej z ciężarówek - relacjonował na antenie TVN24 Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl. W trakcie jego relacji śmigłowiec wystartował.
Jak wyjaśnił Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej, kierowca był zakleszczony w kabinie ciężarówki. Konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego, by wydostać go na zewnątrz.
By usunąć rozbite pojazdy konieczne było użycie ciężkiego sprzętu.
Jezdnia w kierunku Ursynowa przez ponad dwie godziny była zablokowana.
Wypadek na trasie S2
kk/pm