Porsche wjechało na przystanek przy ulicy Spacerowej.
- Kierowca był pod wpływem alkoholu - podaje Tomasz Oleszczuk z biura prasowego stołecznej komendy.
Na miejscu jest nasz reporter Artur Węgrzynowicz. - Jedna osoba została zawieziona do szpitala, natomiast druga odniosła niegroźne obrażenia odłamkami szkła i została opatrzona na miejscu. Samochód wygląda jakby zaparkował na przystanku. Wiata została zniszczona, auto też jest mocno rozbite - podaje.
Na miejscu pracują policjanci i strażacy. Zdarzenie nie spowodowało dużych utrudnień. Ulice są przejezdne, autobusy zatrzymują się obok przystanku i tam wpuszczają i wypuszczają pasażerów.
Kierowca porsche wjechał w przystanek
Kierowca porsche wjechał w przystanek
skw/mś