Popołudniowy paraliż Siekierkowskiej i Czerniakowskiej

Czerniakowska stoi
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
Zakończył się popołudniowy paraliż komunikacyjny na ul. Czerniakowskiej i na Trasie Siekierkowskiej. - Sytuacja wróciła już do normy - informuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. Wcześniej, aż do godzin wieczornych były tam duże korki.

- Samochody stały praktycznie od ul. Czerniakowskiej, ruch odbywał się bardzo powoli, zakorkowana była cała Trasa Siekierkowska- mówił Zieliński.

Wielokilometrowy korek spowodowany był zajęciem części prawego pasa przez samochód. - Skoda jechała zygzakiem, odbijała się od barierek. Inni uczestnicy ruchu zatrzymali kierowcę. Gdy otworzyli drzwi od samochodu, zauważyli, że mężczyzna jest słaby, wręcz nieprzytomny, zabrało go pogotowie - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl.

Duże utrudnienia w stronę Poniatowskiego

- Mogę potwierdzić jedynie, że kierowca faktycznie nieprzytomny został zabrany do szpitala - mówiła nam Agnieszka Włodarska z komendy stołecznej policji.

- Skody pilnowała policja. Na jednym z siedzeń znaleziono torebkę z białym proszkiem, nie wiadomo czy to narkotyki - dodał nasz reporter. Samochód został już ściągnięty z jezdni.

- Część ruchu została przekierowana na Wisłostradę w kierunku Żoliborza. Na ul. Czerniakowskiej i Wisłostradzie w kierunku mostu Poniatowskiego tworzyły się gigantyczne korki - dodał nasz reporter.

Czerniakowska stoi

Samochód zablokował ruch na Trasie

Policjanci przeszukali samochód

Korek na Czerniakowskiej
Korek na Czerniakowskiej
Źródło: Kontakt24

ep

Czytaj także: