Na Wisłostradzie, pod mostem Grota-Roweckiego obowiązuje nietypowa organizacja ruchu - kierunek na środkowym pasie zmienia się w zależności od pory dnia. Sygnalizują to podwójne linie przerywane - oznakowanie, z którym kierowcy spotykają się bardzo rzadko. Wyklejono je tak, że w niektórych miejscach pokrywają się z białymi liniami rozdzielającymi pasy. - To może wprowadzać kierowców w błąd - ocenia reporter tvnwarszawa.pl.
O planowanych zmianach w rejonie Trasy Armii Krajowej pisaliśmy w czwartek. Przez półtora miesiąca zamknięty będzie kilkusetmetrowy odcinek jezdni w kierunku Łomianek, a cały ruch jest juz przerzucony na jezdnię w stronę centrum.
Zamiast sześciu pasów, kierowcy mają do swojej dyspozycji tylko trzy. W zależności od pory dnia są to dwa pasy w stronę Łomianek i jeden do centrum lub na odwrót.
"Mogą wprowadzać w błąd"
Jak te zmiany wyglądają w praktyce, sprawdził na miejscu Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Zwrócił uwagę, że oznakowanie pionowe jest czytelne, ale problem może być z poziomym, czyli wyklejonymi na jezdni podwójnymi liniami przerywanymi.
- Nawet jeżeli jest to zgodne z przepisami, to jest to nieczytelne i może wprowadzać w błąd kierowców. Mogą się pogubić podczas wyboru pasa, jeśli nie zwrócą uwagi na pionowe znaki - przekonuje Węgrzynowicz.
Sam zaobserwował kilka niebezpiecznych sytuacji i zastanawia się, co będzie w tygodniu, przy większym natężeniu ruchu. - Lepszym rozwiązaniem byłoby ustawienie przenośnych barierek. Drogowcy mogliby je przestawiać w momencie, gdy zmienia się organizacja ruchu na tym odcinku – sugeruje Węgrzynowicz.
Przebudowa Trasy AK
Roszady na Wisłostradzie związane są z przebudową Trasy AK do parametrów drogi ekspresowej S8. Kluczową częścią inwestycji jest poszerzenie mostu Grota. Zakończenie wszystkich prac planowane jest na październik 2015 r.
ran/r