Na Trasie Siekierkowskiej renault uderzyło w barierki oddzielające jezdnie. Jak poinformowała policja, kobieta, która prowadziła auto była pijana.
Do kolizji doszło w środę po godzinie 14.00 na Trasie Siekierkowskiej na rozwidleniu w kierunku Płowieckiej i węzeł Marsa. Kobieta prowadziła po alkoholu.
- Miała w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu, nie miała uprawnień do prowadzenia samochodu, nigdy nie zrobiła prawa jazdy. Sprawa zostanie przekazana do sądu - poinformowała Agnieszka Włodarska z komendy stołecznej.
- Kobieta, która prowadziła samochód powiedziała, że przeprasza i bardzo żałuje, że prowadziła samochód w takim stanie. Dodatkowo przyznała, że piła dzisiaj alkohol - relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl, który rozmawiał z kobietą.
Z uszkodzonego samochodu wylał się olej. Przez około półtorej godziny zablokowany był jeden pas ruchu w kierunku Rembertowa.
Tak tłumaczyła się kobieta:
Pijana kobieta tłumaczy się
Samochód na barierkach
ło/b