Przed godziną 13.00 otwarty został odcinek ulicy Nowolazurowej pomiędzy Chrościckiego a Połczyńską. Już w środę władze miasta zapowiedziały jego udostępnienie kierowcom. W czwartek rano drogowcy otrzymali ostatnie pozwolenie na użytkowanie.
- Dokładnie przed 13.00 na jezdnię wjechali pierwsi kierowcy - informuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Teraz wiaduktem nad torami PKP mogą dostać się do ul. Połczyńskiej - dodaje.
Informację o planowanym otwarciu przekazał w środę Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent miasta, pomimo że dopiero w czwartek drogowcy otrzymali pozwolenie od Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
"Jutro (czwartek - red.) otwieramy kolejny fragment Nowolazurowej do ul. Połczyńskiej. Kolejna zrealizowana inwestycja" - napisał w środę w nocy na Twitterze.
Jutro otwieramy kolejny fragment Nowolazurowej do ul.Połczyńskiej.Kolejna zrealizowana inwestycja.#Warszawawruinie.— Jacek Wojciechowicz (@WojciechowiczJ) październik 14, 2015
Czekali na pozwolenia
Na początku września pisaliśmy, że Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych wystąpił z wnioskami o pozwolenia. Wydały je dwie instytucje: Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (odpowiada za fragment Połczyńskiej i część wiaduktu) i Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego (odpowiada za wiadukt - część nad torami PKP).
O tym, że kolejny fragment Nowolazurowej wciąż czeka na otwarcie, pisaliśmy na początku października.
W czwartek rano oba pozwolenia trafiły w ręce drogowców.
Wiadukt z rondem
Nowy odcinek Nowolazurowej ma długość ok. 950 m, z czego ok. 550 m to wiadukt nad torami stacji PKP.
Ulica ma dwie jezdnie o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku, są obustronne chodniki i drogi rowerowe. Przebudowana została również ul. Połczyńska na długości ok. 600 m – na skrzyżowaniu z Nowolazurową powstało rondo.
"Ten odcinek nowej ulicy łączy się z oddaną do ruchu w 2013 r. al. 4 Czerwca 1989 r. (tak oficjalnie będzie się nazywać Nowolazurowa - red.) o długości ok. 2600 m od Alej Jerozolimskich do ul. ks. J. Chrościckiego, która krzyżuje się z ul. Ryżową i Traktorzystów oraz w dwóch miejscach - po wiadukcie i w tunelu przecina dwie linie kolejowe a także poprzez Węzeł Salomea i Opacz komunikuje się z Południową Obwodnicą Warszawy i drogami S7 i S8" - przypomina urząd miasta.
Na razie nie pojadą nią jednak autobusy. - W tej chwili nie planujemy puszczenie otwartym odcinkiem ulicy Nowolazurowej autobusów. Wynika to między innymi z braku taboru. Być może taka linia zostanie uruchomiona w przyszłym roku - mówi tvnwarszawa.pl Magdalena Potocka z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego.
Wykonawcą ulicy była firma Skanska, a jej koszt to ok. 78,7 mln zł.
Budują fragmentami
W tym roku gotowy ma być także odcinek od ul. Połczyńskiej do Lazurowej. W lipcu została podpisana umowa, w której wyłoniony wykonawca - firma Strabag, zobowiązał się do wybudowania do końca 2015 roku tego 400-metrowego fragmentu.
Ulica, tak jak poprzednie jej odcinki, będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu każdy, chodniki i ścieżki rowerowe. Prace pochłoną 8,6 mln złotych.
Docelowo poszerzona ulica ma połączyć się z trasą S8.
Połączenie Ursusa z Bemowem
Obecnie do dyspozycji kierowców jest odcinek Nowolazurowej (obecnie al. 4 czerwca 1989 roku) od Al. Jerozolimskich (węzeł Salomea) do ul. Chrościckiego. W sumie 2600 metrów.
Otwarcie odcinka do ul. Połczyńskiej to bardzo dobra informacja dla kierowców podróżujących między Ursusem a Bemowem. Obecnie do ich dyspozycji jest mocno uczęszczana ulica Dźwigowa oraz wybudowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wiadukt w ciągu ul. Gierdziejewskiego. Kierowcy mogą z niego korzystać od grudnia 2013 roku.
su/r