W poniedziałek rano na skrzyżowanie ulic Grzybowskiej i Wroniej pojechał nasz reporter. - Nie ma żadnych utrudnień. Żadne prace się nie toczą - relacjonował Artur Węgrzynowicz.
Brak dokumentu
- Termin został przesunięty, gdyż czekamy na zatwierdzenie prac przez ZDM - poinformowała w rozmowie z tvnwarszawa.pl Magdalena Olszewska, rzeczniczka Ekoprojektu, wykonawcy budowy sieci ciepłowniczej.
O sprawę zapytaliśmy ZDM. Jak tłumaczy rzeczniczka, Karolina Gałecka, wykonawca nie dostarczył na czas wszystkich potrzebnych dokumentów.
- Nie otrzymaliśmy od niego projektu tymczasowej organizacji ruchu na czas odtwarzania nawierzchni - wyjaśnia Gałecka. - Gdy tylko go dostaniemy, wydamy zgodę na prace - dodaje.
Nowym terminem jest na razie czwartek, 30 kwietnia.
Utrudnienia na Grzybowskiej
Dwa etapy prac
Przez około trzy tygodnie Grzybowska od Wroniej do przystanku autobusowego, w kierunku Towarowej, będzie węższa o jeden pas. W tym czasie wprowadzony zostanie zakaz skrętu w lewo we Wronią dla jadących od Towarowej.
Z kolei w drugim etapie prac, przez ponad tydzień, zamknięty zostanie wlot Wroniej od strony Chłodnej. W tym czasie nie będzie możliwości skrętu z Grzybowskiej we Wronią w kierunku Chłodnej ani przejechania przez skrzyżowanie w ciągu ul. Wroniej. Dojechać do Chłodnej można Towarową.
su/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl