- Duży fiat z przyczepą wpadł do rowu na Szosie Lubelskiej- relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. - Kierowca nie chciał potrącić przebiegającego psa- dodaje.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed 14.00. Kierowca dużego fiata jechał Szosą Lubelską w stronę Wiązownej.
- Kierowcy tłumaczy, że nagle przed samochód wybiegł pies. Nie chcąc potrącić zwierzęcia ostro zahamował, przyczepę zarzuciło i samochód wjechał do rowu uderzając przy tym w słup energetyczny - opowiada reporter tvnwarszawa.pl.
Mapy dostarcza Targeo.pl
su/par