Cztery tysiące złotych mandatu, 14 punktów karnych i utrata prawa jazdy. Tak policja w Ostrołęce ukarała kierowcę, który przekroczył prędkość już drugi raz w ostatnim czasie. Tym razem mężczyzna pędził z prędkością 118 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym.
Na drodze krajowej 60, w rejonie miejscowości Załuzie, policjanci zwrócili uwagę na auto marki Volkswagen, którego kierowca w terenie zabudowanym jechał zdecydowanie szybciej, niż zezwalają na to przepisy.
Był już karany za przekroczenie prędkości
"Pomiar prędkości wykazał 118 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli, za którego kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Jak się okazało, kierowca był już karany za przekroczenie dozwolonej prędkości. Dlatego też policjanci, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożyli na mężczyznę mandat w ramach "recydywy", co oznacza, że grzywna za przekroczenie prędkości wynosi dwa razy więcej niż ta, która jest przypisana do tego wykroczenia - wyjaśnił komisarz Tomasz Żerański, rzecznik ostrołęckiej policji.
Policjant dodał, że na kierującego nałożono mandat w wysokości czterech tysięcy złotych, a na jego konto trafiło 14 punktów karnych. W związku z tym, że przekroczył prędkość powyżej 50 kilometrów na godzinę na obszarze zabudowanym, policjanci zatrzymali mu także prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Źródło: tvnwarzawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Ostrołęce