"Jeśli chodzi o źródła zanieczyszczeń powietrza wytworzone na terenie Warszawy, przez większość roku zmagamy się przede wszystkim z problemem samochodów. Codziennie przez granice Warszawy przejeżdża milion samochodów. To liczba dotąd niespotykana"- napisał w mailu do redakcji Piotr Siergiej z inicjatywy Warszawa Bez Smogu.
Wspólnie z aktywistami z Warszawskiego Alarmu Smogowego podkreśla, że to jedna z przyczyn zanieczyszczenia powietrza. Jego zdaniem problem można zniwelować poprzez wytyczenia buspasa na Puławskiej - jednej z najważniejszych i najbardziej obleganych ulic miasta.
Aktywiści uważają, że można go stworzyć już teraz, bez dodatkowych prac budowlanych, przeznaczając na ten cel jeden z trzech pasów ruchu. To pomysł na skrócenie czasu dojazdu komunikacją publiczną i zachęta do jazdy autobusami osób, które obecnie poruszają się samochodami.
By zachęcić mieszkańców
W dłuższej perspektywie aktywiści apelują o utworzenie sieci buspasów. "Uważamy, że miasto powinno dokonać rewizji dotychczasowej polityki odnośnie komunikacji kołowej i realnie uprzywilejować transport publiczny, tak, aby zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej. Jedną z form takiej zachęty jest stworzenie sieci buspasów, dzięki którym autobusy nie będą blokowane przez indywidualne auta" - pisze Konrad Marczyński ze stowarzyszenia Warszawski Alarm Smogowy.
Chcą, by na Puławskiej buspas powstał do końca roku. Ich zdaniem także w tym roku powinien zostać stworzony plan rozwoju sieci takich pasów dla całego miasta.
Pod petycją w tej sprawie podpisało się na razie ponad 700 osób.
Jest petycja w sprawie Puławskiej
Najpierw Wilanowska
W sprawie wypowiedział się rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, Igor Krajnow. - ZTM rozważa przeprowadzenie analizy zasadności wprowadzenia buspasa na Puławskiej - powiedział portalowi naszemiasto.pl. I dodał: - W chwili obecnej prowadzone są prace dotyczące analizy wydzielonych pasów dla autobusów na obciążonej bardzo dużym ruchem drogowym al. Wilanowskiej. Ewentualna analiza dotycząca ul. Puławskiej mogłaby zostać zatem przeprowadzona po realizacji wymienionej.
Pomysł jego wytyczenia kosztem jednego pasa ruchu pojawiały się już w 2015 roku. Drogowcy twierdzili, że takie rozwiązanie byłoby mniej kosztowane, a zaoszczędzone pieniądze dałoby się przeznaczyć stworzenie na Puławskiej tzw. zielonej fali.
Jak pisaliśmy w lutym, drogowcy szykują duże zmiany na ulicy Puławskiej. Powstaną ścieżki rowerowe, nowe chodniki i zieleń. CZYTAJ WIĘCEJ.
ran/r