Urzędnicy z ratusza wydali 10 627 identyfikatorów uprawniających do wjazdu ciężarówek w zakazanych godzinach. Może ich być nawet 10 razy więcej niż miejskich autobusów – pisze "Życie Warszawy".
Najcięższe pojazdy od 2006 roku mają zakaz wjazdu do miasta w godzinach 7–10 i 16–20. Można jednak wystąpić o identyfikator C16.
Do obsługi budów
A urzędnicy wcale ich nie skąpią. Według danych z listopada Zarząd Dróg Miejskich wydał 10 627 identyfikatorów, które obowiązują przez 3, 6, albo 12 miesięcy. Dla porównania w szczycie po Warszawie jeździ 1090 autobusów miejskich – czytamy w "Życiu Warszawy".
W założeniu identyfikatory miały dostawać ciężarówki przewożące towary szybko psujące się i niezbędne do funkcjonowania kluczowych budów, np. betoniarki. I tak tłumaczą się urzędnicy. – Na terenie Warszawy trwa dużo budów, które trzeba obsłużyć – mówi e rozmowie z gazetą Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. Jednak wykonawcy drugiej linii metra otrzymali jedynie 200 pozwoleń.
350 złotych
Duża liczba ciężarówek z identyfikatorami za szybą jest również efektem pomysłowości kierowców. Legalne zezwolenia odbijają na kolorowym ksero i na tej podstawie wjeżdżają do Warszawy. Nagminne jest też używanie identyfikatorów nieważnych, albo przekazywanie ich sobie z samochodu do samochodu, a nawet pomiędzy firmami.
Karaniem kierowców sporadycznie zajmuje się policja, bowiem jest to zadanie Inspekcji Transportu Drogowego. Za nieuprawniony wjazd może ona ukarać kierowcę mandatem w wysokości 350 złotych.
wp/par