Zniszczony podczas II wojny światowej, dziś badany przez archeologów. Są już pierwsze efekty prac naukowców na terenie Cmentarza Żydowskiego na warszawskim Bródnie. Badaczom udało się odnaleźć miejsce pochówku założyciela cmentarza Szmula Zbytkowera. W trakcie prac upamiętniono też grób wybitnego wynalazcy Abrahama Sterna.
W piątek zaprezentowano efekty pierwszego etapu prac archeologów. - Stan tego cmentarza pokazuje wieloletnie, i trzeba to powiedzieć celowe, zaniedbanie. Po pierwsze celowe niszczenie kultury żydowskiej przez Niemców podczas II wojny światowej, a później także przez władze PRL - powiedział pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci minister Wojciech Labuda. Jak dodał, teren zostanie odpowiednio upamiętniony i zagospodarowany.
Odnaleźli grób założyciela cmentarza
- Udało się zlokalizować miejsce pochówku założyciela tego cmentarza w XVIII wieku Szmula Zbytkowera. Upamiętniono także miejsce pochówku Abrahama Sterna. W imieniu premiera i rządu możemy oddać hołd tej wyjątkowej postaci. Można go nazwać prekursorem współczesnej cybernetyki i informatyki - wskazał.
Czytaj też: Ogrodzą historyczną część Cmentarza Żydowskiego. "Mieszkańcy wyrzucali tam śmieci, wyprowadzali psy"
- W ramach projektu przeprowadzono pierwsze tak gruntowne prace topograficzne i archeologiczne na cmentarzu żydowskim na warszawskim Bródnie. Dzięki nim udało się odtworzyć historyczne ciągi komunikacyjne dla około jednej trzeciej części nekropolii - informuje organizator prac, Fundacja Dziedzictwa Kulturowego.
- Szmul Zbytkower był protegowanym króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i dzierżawcą obecnego terenu Targówka. Do dziś od jego nazwiska część Warszawy nosi nazwę "Szmulowizna" lub "Szmulki". W czasie rzezi Pragi w 1794 roku przez Rosjan ukrywał wielu mieszczan praskich, ratując ich od śmierci bądź niewoli. Wykupywał także dzieci z rąk Kozaków - powiedział przedstawiciel fundacji Jan Popławski.
Ustawili macewę na grobie wynalazcy
Podkreślił, że podczas prac na terenie nekropolii udało się również ustalić miejsce pochówku wynalazcy Abrahama Sterna (1769-1842).
- Ustawiono symboliczną macewę z tekstem w języku polskim i hebrajskim oraz z płaskorzeźbą przedstawiającą maszynę liczącą - wynalazek Sterna. Zaczynał on jako zegarmistrz w Hrubieszowie, gdzie skonstruował serię maszyn liczących, które wykonywały podstawowe działania arytmetyczne i potrafiły obliczać pierwiastki kwadratowe. Stanisław Staszic ściągnął go do Warszawy, dzięki czemu Stern następnie skonstruował "machinę rachunkową". Od 1830 roku był pierwszym żydowskim członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk - przypomniał.
Odtworzyli ścieżki
- Dzisiejszą uroczystością rozpoczynamy nowy etap w historii cmentarza. Oddajemy do użytku alejki odtworzone w najstarszej części cmentarza. Dzięki pracom archeologicznym udało się dokładnie je wyznaczyć - powiedział w piątek dyrektor Cmentarza Żydowskiego na Bródnie, Remigiusz Sosnowski.
- Dzięki odtworzeniu ścieżek możemy się tam swobodnie poruszać, bez obawy, że chodzimy po ludzkich szczątkach. To jest bardzo ważne w tradycji żydowskiej - dodał.
Projekt zrealizowano dzięki uzyskaniu środków z funduszu celowego Kancelarii Premiera RP w ramach programu ochrony miejsc pamięci. Partnerem projektu jest Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie.
Cmentarz Żydowski na Bródnie powstał około 1780 roku na gruntach wsi Targówek z inicjatywy Szmula Jakubowicza Zbytkowera (1727-1800 lub 1801). Pod koniec lat 30. XX wieku zajmował 18,5 ha powierzchni. Spoczywa na nim 250 tys. zmarłych. W latach okupacji Niemcy zniszczyli cmentarne budynki, część ogrodzenia oraz większość nagrobków (macew). Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy pod murem nekropolii rozstrzelali grupę kilkudziesięciu Polaków. Proces dewastacji trwał po zakończeniu II wojny światowej. Zburzono pozostałą część muru. Na polecenie komunistycznych władz zniszczono pozostałe nagrobki, część wywieziono, a teren zalesiono.
Źródło: PAP