To prawdopodobnie jedyny mural w Polsce namalowany w fontannie. Dzięki użytym farbom widać go tylko wtedy, gdy jest w niej woda albo, gdy pada deszcz. Kluczowymi elementami dzieła są Syrena i Tryton, a tematyka nawiązuje do pokoju na świecie.
Instalację odsłonięto pod koniec ubiegłego tygodnia. Znikający mural powstał na największej fontannie na placu Europejskim, pojawia się w momencie zetknięcia z wodą, czyli po włączeniu fontanny lub w trakcie deszczu. Projekt został zrealizowany z inicjatywy IMMOFINANZ - właściciela wieży myhive w kompleksie Warsaw Spire oraz CA Immo - właściciela dwóch niższych Warsaw Spire. Za realizację odpowiedzialni są artyści zrzeszeni w fundacji sztuki Galeria Przechodnia.
Elemantami kluczowymi muralu są: Syrena i Tryton - ułożeni w formie symbolu yin i yang, oznaczającego idealną równowagę, połączenie dualizmu rzeczywistości, porządek oraz harmonię rządzące całym wszechświatem; Gołąbek Picasso - namalowany na Woli podczas wizyty malarza w Polsce; tekst piosenki zmarłego niedawno lidera zespołu Pogodno Jacka Budynia Szymkiewicza "Nie bój się deszczu – bo ja jestem deszczem" - nawiązujący do tematu muralu; słowa: "Uzdrówmy świat i sprawmy, aby był lepszy" w pięciu językach.
- Okazuje się, że pokój na świecie nie jest czymś stałym - ta teza stała się myślą przewodnią do powstania naszego znikającego muralu. Do tej pory takie dzieła powstawały m.in. w Connecticut czy Seulu - mówił cytowany w komunikacie Przemysław Wardęga, menadżer w IMMOFINANZ.
- Znikający mural to kolejny już przykład doskonałej współpracy świata sztuki i biznesu w kompleksie Warsaw Spire. Ta wyjątkowa inicjatywa świetnie wpisuje się w artystyczną tożsamość placu Europejskiego. Sztuka przecież towarzyszy architekturze i urbanistyce miejskiej od zawsze - mówiła Agata Wołos z CA Immo.
Do malowania liter w muralu zostali zaproszeni ludzie ze świata sztuki, estrady, kultury, sportu, zaprzyjaźnieni z Galerią Przechodnią. - Tekst, przesłanie okalające nasz mural ma na celu pokazać, że bronią artystów jest sztuka. W obecnej sytuacji na świecie jest to jeden ze sposobów zaprotestowania przeciwko złu. Uważamy, że zamiast walczyć i niszczyć, lepiej jest tworzyć i malować - tłumaczył Tomasz Podsiadło, prezes Fundacji Galeria Przechodnia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: IMMOFINANZ