Dzielnicowi ze Śródmieścia zatrzymali 45-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież datków przeznaczonych na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Jak ustalili funkcjonariusze, nie była to jedyna kradzież, której się dopuścił.
Jak przekazał Robert Szumiata, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji w Śródmieściu, do kradzieży doszło na terenie jednego z ośrodków sportowych. - To tam, pośród osób uczęszczających na zajęcia, zorganizowana została zbiórka pieniędzy przeznaczona na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Koperta z pieniędzmi trafiła do szafki. Kiedy następnego dnia okazało się, że koperta zniknęła, powiadomieni zostali śródmiejscy policjanci - poinformował.
Sprawcę "zniknięcia" koperty ustalono dzięki zapisom kamer monitoringu. Jak ustalili policjanci, pieniądze zabrał 45-letni pracownik gospodarczy ośrodka. - Na nagraniu widać, jak mężczyzna podchodzi do szafki, otwiera ją, zabiera z półki kopertę z gotówką, chowa ją do kieszeni i odchodzi z pieniędzmi - wyjaśnił Szumiata.
45-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Ustalono, że nie była to jedyna kradzież, której dokonał. - Policjanci znaleźli przy mężczyźnie 810 złotych oraz potwierdzenie sprzedaży w kantorze 250 euro, które zostały skradzione wcześniej w tym samym ośrodku na szkodę prywatnej osoby. W prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Śródmieścia postępowaniu 45-latek usłyszał dwa zarzutu kradzieży pieniędzy - podał Robert Szumiata. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP I