Konserwator zabytków zawiadamia prokuraturę w sprawie nielegalnej zabudowy podcieni na placu Zbawiciela. Oczekuje także, że interwencję podejmie nadzór budowlany. Pod koniec ubiegłego roku wydany został nakaz wstrzymania prac, lecz nie powstrzymało to zamiarów właściciela lokalu.
Pod koniec grudnia przedstawiciele biura Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków stwierdzili, że w podcieniu kamienicy na placu Zbawiciela od strony ulicy Mokotowskiej pojawiła się zabudowa z przeszklonych płyt wykonana bez pozwolenia. Okazuje się, że mimo formalnych prób wstrzymania prac, te toczyły się dalej. W środę rzecznik MWZK Andrzej Mizera poinformował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o niszczeniu zabytkowych podcieni na placu Zbawiciela. Do wniosku dołączone zostały zdjęcia wykonane podczas wtorkowej wizyty w tym miejscu. Widać na nich rusztowania, kawałki styropianu i innych materiałów budowlanych. Widać też zamontowane nowe listwy przysufitowe oraz panele na suficie.
Pod koniec ubiegłego roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał właścicielom lokalu wstrzymanie prac w trybie natychmiastowej wykonywalności. - Ponadto cały czas prowadzi dwa postępowania - kontrolne w celu przywrócenia zabytków do stanu pierwotnego i o wymierzeniu kary za prowadzenie prac bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego - dodał Mizera.
🚨 Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków złożył dziś zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście o...
Posted by Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków on Wednesday, January 18, 2023
We wtorek o trwających wciąż robotach poinformowało stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. "Kpina z prawa na pl. Zbawiciela. Pomimo nakazu MWKZ z dnia 28 grudnia 2022 r. stanowiącego o natychmiastowym przerwaniu prac, nie wstrzymano zabudowy podcieni na Placu Zbawiciela. Prace są kontynuowane" - napisali w mediach społecznościowych aktywiści.
KPINA Z PRAWA NA PLACU ZBAWICIELA Heritage Shop & Wine pomimo nakazu Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków z dnia...
Posted by Miasto Jest Nasze on Tuesday, January 17, 2023
Stołeczny konserwator zabytków: tak umiera architektura
Stanowisko zajął też stołeczny konserwator zabytków. "Tak umiera architektura (...) przy przyzwoleniu wspólnoty mieszkaniowej właśnie samowolnie zabudowuje zabytkowe podcienia na Placu Zbawiciela. W miejscu klasycyzujących arkad pojawiły się już drewniane budki, ścianki działowe, korytka instalacyjne, a nawet miejsce na ustronną toaletę" - napisał stołeczny konserwator Michał Krasucki. Zaznaczył, że dzieje się tak, pomimo wydanych nakazów konserwatorskich (zarówno BSKZ przed 2017 roku, jak też MWKZ), decyzji o zatrzymaniu robót, a nawet gróźb kary administracyjnej.
"Zabudowa podcieni to nie tylko zawłaszczanie przestrzeni pieszej i niszczenie jednego z najlepszych w Warszawie układów urbanistycznych placu, ale też psucie samego budynku. Dość szybko przy drewnianych budkach pojawiają się kolejne elementy zabudowy i instalacje: bankomaty, fotomaty, zamykane stragany, skrzynki, skrzyneczki. Dewastacji architektonicznej towarzyszy narastający chaos wizualny. Jak choroba, która rozlewa się po całym organizmie" - napisał.
Dodał, że na szczęście na placu są jeszcze niezabudowane podcienia obok, ale też po drugiej stronie ronda. "Pokazują, że można połączyć życie miasta i potrzeby jego mieszkańców z względami konserwatorskimi i architektonicznymi. Gdyby okazało się, że jednak trzeba je w jakimś stopniu osłonić wymagałoby to szerszej dyskusji i warsztatów projektowych. Co nie jest wykluczone, ale wymaga dobrej woli i zaangażowania najemców" - podkreślił.
Zarówno stołeczny konserwator jak i Miasto Jest Nasze zaapelowali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o reakcję. "Na miejscu będzie przeprowadzona kontrola, która odbędzie się w przeciągu około dwóch tygodni" - poinformował PAP PINB.
Konserwator nakazał usunięcie samowoli budowlanej
O nielegalnej zabudowie podcieni na pl. Zbawiciela pierwszy raz zaczęło był głośno w grudniu 2022 roku, kiedy pojawiły się pierwsze informacje o nielegalnej zabudowie.
W 2019 roku MWKZ wydał nakaz rozbiórki pawilonu. W listopadzie 2022 roku podczas kontroli stwierdzono usunięcie samowoli po przeprowadzeniu skutecznego postępowania egzekucyjnego.
Miasto Jest Nasze przypomniało historię tego miejsca. Jedna z restauracji zajmowała w całości drewniany pawilon w podcieniach, zbudowany od zera specjalnie na użytek lokalu, i nie wynajmowała ani centymetra powierzchni w samym budynku. "W 2019 roku wojewódzki konserwator zabytków wydał nakaz rozbiórki pawilonów gastronomicznych, powołując się na założenia Osi Stanisławowskiej. Decyzja uprawomocniła się 1 listopada tego roku. Plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwalał nigdy na budowę podobnych obiektów w tym miejscu, dlatego werandy miały już nigdy nie wrócić na plac Zbawiciela" - wyjaśnili aktywiści.
Autorka/Autor: kk/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków / Facebook