W nocy runął buk z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Ogromne drzewo z wyjątkowo rozłożystą koroną było ozdobą ogrodu niemal od dnia jego założenia na początku XIX wieku.
O tym, że 200-letni buk zwyczajny, chluba Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego przewrócił się w nocy z poniedziałku na wtorek pod naporem silnego wiatru, poinformowali przedstawiciele ogrodu.
"Takie są nieubłagane prawa przyrody"
"Dziś w ogrodzie panuje wielki smutek. W nocy po opadach i silnym wietrze straciliśmy jednego z "dobrych duchów opiekuńczych" naszego ogrodu - przewrócił się buk zwyczajny (Fagus sylvatica) - ogromny i piękny, o wyjątkowej i rozłożystej koronie z gałęziami przewieszającymi się aż do ziemi" - czytamy na facebookowym profilu ogrodu.
"Strata jest ogromna, przyrodnicza i sentymentalna, trudno mi sobie wyobrazić Ogród bez tego monumentalnego Drzewa, takie jednak są nieubłagane prawa przyrody, życie i śmierć są w nie nieodwołalnie wpisane" - stwierdził cytowany we wpisie Marcin Zych, dyrektor Ogrodu Botanicznego UW.
Na pocieszenie przedstawiciele ogrodu przekazali, że buk ma swojego półtorarocznego "potomka", który zostanie posadzony w tym samym miejscu. Planują również upamiętnić wiekowe drzewo.
Buk pojawił się w spisie roślin z 1820 roku
Ogród Botaniczny przy Alejach Ujazdowskich został założony w 1811 roku i początkowo opiekowała się nim Warszawska Szkoła Lekarska. Pod pieczą Uniwersytetu Warszawskiego jest od 1916 roku.
Jak zaznaczyli przedstawiciele ogrodu, przewrócony nocą buk prawdopodobnie po raz pierwszy pojawił się w spisie roślin równo 200 lat temu. Co się wtedy działo na świecie i ziemiach polskich? W 1820 roku została znaleziona Wenus z Milo, zlikwidowano hiszpańską inkwizycję, Adam Mickiewicz napisał "Odę do młodości", a w Krakowie rozpoczęto sypanie kopca Kościuszki.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmleter/tvnwarszawa.pl