Narodowcy przegrali w sądzie, zapowiadają odwołanie

Źródło:
PAP
Marsz narodowców w Warszawie
Marsz narodowców w WarszawieTVN24
wideo 2/2
Marsz narodowców w WarszawieTVN24

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił skargę przedstawicieli Stowarzyszenia Marszu Niepodległości na decyzję stołecznego ratusza, który nie wydał zgody na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego.

- Jesteśmy po rozprawie przed Sądem Okręgowym w sprawie Marszu Niepodległości. Niestety, rozstrzygnięcie jest dla nas niekorzystne. Sąd zgodził się z jednym z argumentów prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, ale jednocześnie zakwestionował inny argument, który był bardzo mocno "eksploatowany" przez prezydenta Warszawy w mediach - poinformował prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski.

Wyjaśnił, że sąd przyznał rację stowarzyszeniu, iż wnioski zostały złożone "w terminie".

- I właśnie dlatego to orzeczenie, które oddala nasze odwołanie, postrzegam jako pozytywne. Sąd uznał za zasadne argument o zagrożeniu dla życia, zdrowia i mienia z tego względu, że zgromadzenie miałoby odbywać się przez 16 dni – dodał.

Zwrócił uwagę, że pomijana jest kwestia innych zawiadomień, które mają okres krótszy, m.in dwa dni wypadające w weekend. Dodał, że argument, że tego rodzaju zgromadzenie miałoby zagrażać mieniu w znacznych rozmiarach oraz życiu i zdrowiu wydaje się dużo mniejszej wagi aniżeli przy zgromadzeniu 16-dniowym.

- Będziemy składać zażalenie na postanowienie sądu. Mamy na to 24 godziny – podkreślił Malewski.

Kolejną instancją będzie Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sprawą może się zająć już w najbliższy piątek, 18 października.

Malewski przypomniał, że w mocy zostają złożone przez stowarzyszenie zawiadomienia dotyczące 11 listopada. - Liczymy na to, że urząd postąpi w tym przypadku racjonalnie i postąpi zgodnie z przepisami, to jest wprowadzi do Biuletynu Informacji Publicznej zgromadzenie 11 listopada – zaznaczył.

Zaapelował do prezydenta Warszawy, że gdy ma jakieś wątpliwości, to żeby wyznaczył termin rozprawy administracyjnej. Ocenił, że argumenty, które podnosi prezydent Warszawy, są pozorne.

Mecenas Magdalena Majkowska z Instytutu Ordo Iuris podkreśliła, że zgromadzenia publiczne nie są i nie mogą być instrumentem walki politycznej, ponieważ wolność zgromadzeń jest wolnością konstytucyjną przysługującą każdemu obywatelowi.

Przedstawiciele stowarzyszenia są pewni, że marsz się odbędzie.

"I tak przyjadą dziesiątki tysięcy polskich patriotów"

Szef sztabu marszu Marcin Kowalski przekazał, że sztab pracuje od wielu miesięcy, by Marsz Niepodległości się odbył, przebiegł bezpiecznie i godnie.

- Prezydent Warszawy musi zrozumieć, że cokolwiek by zrobił, to do Warszawy 11 listopada na rondo Dmowskiego i tak przyjadą dziesiątki tysięcy polskich patriotów. Przyjadą ludzie, którzy nie ugną się przed tym zakazem – podkreślił.

Szef Straży Marszu Niepodległości Mateusz Marzoch zaznaczył, że jak co roku marsz będzie zabezpieczany przez wolontariuszy. - W poprzednich latach udawało nam się zapewnić bezpieczeństwo w trakcie marszu - dodał.

- Straż marszu zrobi wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo podczas marszu. Od kilku miesięcy szkolimy się, planujemy zabezpieczenie i mamy nadzieję, że Marsz Niepodległości odbędzie się w spokoju. Bo, że się odbędzie, nie ma żadnej wątpliwości - podkreślił.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w mediach społecznościowych zaznaczył, że jeśli wpłynie wniosek zgodny z przepisami i ze zdrowym rozsądkiem, będzie co rozpatrywać. "Na razie wygląda na to, że ktoś tu bardzo chce rozpętać awanturę wokół dnia narodowego święta. I nie jestem to ja" - dodał.

Ratusz odmówił organizatorom marszu

Ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. W tym terminie i na tej trasie od lat stowarzyszenie organizowało marsz.

Jak przekazał, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło 28 września 2024 r. pierwsze zawiadomienie o zgromadzeniu zwołanym 28 października od godz. 21 do 12 listopada do godz. 1. "Organizator złożył następnie kolejne, praktycznie tożsame w treści zawiadomienia różniące się jedynie początkową datą planowanej aktywności" - wyjaśnił ratusz.

Program tego zgromadzenia przewidywał zgromadzenie stacjonarne na obszarze ronda Dmowskiego i pl. Defilad 28 października od godz. 21 do dnia 11 listopada do godz. 14. W kolejnych zawiadomieniach zostały zmienione daty rozpoczęcia (odpowiednio od 5, 6, 8, 9 i 10 listopada). Kolejnym etapem zgromadzenia miałby być przemarsz 11 listopada od godz. 14 do godz. 1 w dniu 12 listopada 2024 r. trasą: Al. Jerozolimskie, most Poniatowskiego, ul. Wał Miedzeszyński (zejście pętlą z mostu), ul. Wybrzeże Szczecińskie, ul. Siwca z zakończeniem na błoniach Stadionu Narodowego.

"W każdym zawiadomieniu o zgromadzeniu zadeklarowano udział 100 tys. osób" – poinformował ratusz.

Miasto wystąpiło o ocenę wniosków

W wydanej odmowie urząd zaznaczył, że sposób składania zawiadomień przez stowarzyszenie nie pozwala uznać, które z nich jest w rzeczywistości prawdziwe i będzie przeprowadzone, bo w żadnym z kolejnych zgłoszeń organizator nie wycofał się ze wcześniej złożonych zawiadomień.

Ratusz podał też, że wszystkie te zgłoszenia były przedwczesne. Mimo to ratusz wystąpił do policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i do Zarządu Transportu Miejskiego o ocenę planowanego zgromadzeń.

"Odpowiedzi, jakie zostały udzielone, jednoznacznie świadczą o tym, że organizacja zgromadzenia w przyjętej przez organizatora formule (w pierwszym zgłoszeniu jest to łącznie 16 dni, w późniejszych składanych zawiadomieniach ta liczba odpowiednio maleje), będą miały bardzo negatywny wpływ na funkcjonowanie miasta i działania służb ratunkowych oraz transportu publicznego, doprowadzając do paraliżu komunikacyjnego znacznej części Warszawy, co z kolei spowoduje zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców" – przekazał ratusz.

Autorka/Autor:dg/b/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Po zabytkowym dworze, który stał na Ursynowie przy ulicy Łączyny, pozostały już tylko fundamenty. Zniknięcie budynku zauważył dzielnicowy radny Paweł Lenarczyk, który od lat walczył o jego zachowanie. Na miejscu pojawiły się służby konserwatorskie. Będą sprawdzać, czy rozbiórkę przeprowadzono zgodnie z prawem.

"Był zabytek i nie ma zabytku". Zabytkowy dwór na Wyczółkach został rozebrany

"Był zabytek i nie ma zabytku". Zabytkowy dwór na Wyczółkach został rozebrany

Źródło:
PAP

Cztery osoby, które były z Łukaszem Ż., gdy spowodował on wypadek na Trasie Łazienkowskiej, nie wyjdą na wolność. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenia obrońców na areszty dla nich.

Pomagali Łukaszowi Ż. po wypadku na Trasie Łazienkowskiej, nie wyjdą na wolność

Pomagali Łukaszowi Ż. po wypadku na Trasie Łazienkowskiej, nie wyjdą na wolność

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na początku sierpnia aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali ruch na moście Poniatowskiego oraz w okolicach Stadionu Narodowego przed jednym z koncertów amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Sąd wydał wyrok nakazowy, wymierzając aktywistom karę nagany. Jednocześnie uznał, jak informują, ich czyny za "obywatelskie nieposłuszeństwo". Ze względu na wniesiony sprzeciw wyrok utracił moc. Będzie się toczył proces.

Ostatnie Pokolenie: sąd uznał nasze działania za akt obywatelskiego nieposłuszeństwa. Wyrok jest już jednak nieważny

Ostatnie Pokolenie: sąd uznał nasze działania za akt obywatelskiego nieposłuszeństwa. Wyrok jest już jednak nieważny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy z oddziału specjalistycznego zatrzymali mężczyznę, który w "agresywny sposób" miał zaczepiać dzieci na Starym Mieście. Znaleźli przy nim narkotyki.

Dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który "w agresywny sposób zaczepia dzieci"

Dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który "w agresywny sposób zaczepia dzieci"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj kierowcy zostali tymczasowo aresztowani. Pijany 32-latek wjechał fordem do rowu, zginęła 20-letnia pasażerka. 44-latek z kolei potrącił rowerzystę i odjechał z miejsca wypadku. Pierwszemu kierowcy grozi do 20 lat więzienia, drugiemu do 12.

Areszty dla kierowców po śmiertelnych wypadkach

Areszty dla kierowców po śmiertelnych wypadkach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Starsza kobieta błąkała się w nocy po Woli. Groziło jej wychłodzenie: miała bluzkę z krótkim rękawem i kapcie, założone na gołe nogi. Nieocenioną pomocą w odnalezieniu jej mieszkania okazał się notes.

Zgubiła się w nocy, w powrocie do domu pomógł notes

Zgubiła się w nocy, w powrocie do domu pomógł notes

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po stwierdzeniu przez biegłych niepoczytalności Radosława K., podejrzanego o zabójstwo w 2022 roku trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat, sąd w Płocku umorzył prowadzone przeciwko niemu postępowanie karne. Zdecydował też o umieszczeniu K. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Zabił trzech chłopców, nie stanie przed sądem

Zabił trzech chłopców, nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Śledczy potwierdzają, że Adam Szłapka, zgodnie z zapowiedzią, zrzekł się immunitetu w tej konkretnej sprawie. Oznacza to, że odpowie za potrącenie 16-letniej rowerzystki.

Poseł zrzekł się immunitetu, czeka na zarzuty

Poseł zrzekł się immunitetu, czeka na zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratusz poinformował o pierwszych wnioskach dotyczących skuteczności systemów alarmowania. W ubiegłą środę zostały przetestowane w ramach Tygodnia Bezpieczeństwa. Większość ankietowanych mieszkańców stolicy wskazała, że sygnał z syren był niesłyszalny lub słabo słyszalny 

Systemy alarmowania do pilnej modernizacji, konieczna jest też alternatywa

Systemy alarmowania do pilnej modernizacji, konieczna jest też alternatywa

Źródło:
PAP

Sprawca wypadku, w którym zginęła była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Lucyna Wiśniewska prawomocnie skazany na trzy lata więzienia. Ma też zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 10 lat. Sąd Okręgowy w Radomiu utrzymał wyrok w mocy.

Była posłanka zginęła w wypadku. Sprawca prawomocnie skazany

Była posłanka zginęła w wypadku. Sprawca prawomocnie skazany

Źródło:
PAP

Muzyka inspirowana tradycjami katolicką, prawosławną, protestancką, a także judaizmem oraz islamem zabrzmi na koncercie Pokój dla Jeruzalem. Wystąpią Chór Centrum Myśli Jana Pawła II pod dyrekcją Jakuba Siekierzyńskiego oraz Bastarda Trio.

Pokój dla Jeruzalem. Wyjątkowy koncert "ponad podziałami"

Pokój dla Jeruzalem. Wyjątkowy koncert "ponad podziałami"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Sulejówku trwa budowa tunelu drogowego pod linią kolejową. W związku z kolejnym etapem prac i rozbiórką jednego z dwóch torów, pociągi SKM linii S2 będą kończyć bieg na stacji Warszawa Rembertów. Utrudnienia potrwają od piątku, 18 października, do połowy grudnia.

Budowa tunelu pod torami, prawie dwa miesiące bez pociągów SKM w Sulejówku

Budowa tunelu pod torami, prawie dwa miesiące bez pociągów SKM w Sulejówku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna, który w 2002 roku wyrwał policjantowi broń i kilkukrotnie strzelił do funkcjonariusza, ponownie stanie przed sądem. Prokuratura oskarżyła 41-latka o zabójstwo w związku ze śmiertelnym postrzeleniem mężczyzny, do którego doszło w zeszłym roku przy jednej z ulic w Żyrardowie (Mazowieckie).

22 lata temu postrzelił policjanta, siedział w więzieniu osiem lat. Teraz jest oskarżony o zabójstwo

22 lata temu postrzelił policjanta, siedział w więzieniu osiem lat. Teraz jest oskarżony o zabójstwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przełomie 2024 i 2025 roku kolejarze mają wybrać korytarz, w którym rozbudowana zostanie linia z Warszawy w kierunku Nasielska. Prace budowlane rozpoczną się nie wcześniej niż w 2030 roku. W ramach tej inwestycji przesunięty zostanie przystanek Warszawa Choszczówka.

Rozbudowa linii kolejowej na północ od Warszawy. Są wstępne terminy

Rozbudowa linii kolejowej na północ od Warszawy. Są wstępne terminy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W warszawskim Ursusie autobus miejski został ostrzelany z broni pneumatycznej. Policja zatrzymała sprawców - troje 16-latków. Decyzją sądu trafili do ośrodka wychowawczego.

Autobus ostrzelany z broni pneumatycznej. Policja: sprawcy mają po 16 lat

Autobus ostrzelany z broni pneumatycznej. Policja: sprawcy mają po 16 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

22 października hala COS Torwar ponownie stanie się bokserskim sercem Polski! To będzie wydarzenie, które zachwyci nie tylko miłośników boksu, bo atrakcji będzie bardzo wiele.

Po roku przerwy Festiwal Boksu Olimpijskiego wraca do Warszawy

Po roku przerwy Festiwal Boksu Olimpijskiego wraca do Warszawy

W miejscowości Ładzyń koło Mińska Mazowieckiego operator koparki uszkodził podziemny gazociąg. Na miejscu pracuje straż pożarna oraz pogotowie gazowe.

Operator koparki uszkodził gazociąg

Operator koparki uszkodził gazociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na komendę w podwarszawskim Piasecznie zgłosił się 42-latek i poinformował policjantów, że jest poszukiwany. Okazało się, że rzeczywiście ma do odbycia karę więzienia za kradzież, której dokonał dwa lata temu. W trakcie przeszukania w kieszeni jego kurtki funkcjonariusze znaleźli mefedron.

"Dzień dobry, jestem poszukiwany". Przyszedł na komendę, w kieszeni miał mefedron

"Dzień dobry, jestem poszukiwany". Przyszedł na komendę, w kieszeni miał mefedron

Źródło:
tvnwarszawa.pl