Nadchodzącej zimy na ulicach Warszawy rozbłysną ozdoby w stylu retro. Będą nawiązywać do lat 50. i 60. Staną świąteczne dekoracje charakterystyczne dla okresu PRL-u, jak stare lampki choinkowe, bombki w kształcie muchomorów, ale także znane z babcinych kredensów kryształy.
Syrenka, motorower i wielka choinka
Przy użyciu łańcuchów, ozdób i lampek przyozdobione zostaną Trakt Królewski i ulica Świętokrzyska. Dodatkowo pojawią się ozdoby wolnostojące – np. na placu Pięciu Rogów – iluminacje w kształcie reliktów z tamtych lat. To m.in. zapomniane saturatory czy wagi sklepowe. Znajdzie się też coś dla najmłodszych. Zaplanowano iluminację retro karuzel i zabawek z lat dzieciństwa ich rodziców i dziadków.
Na ulicach miasta zobaczyć będzie można również syrenkę – samochód z FSO i motorower ryś.
Z kolei na placu Zamkowym stanie 27-metrowa multimedialna choinka, wykonana z energooszczędnych i nowoczesnych materiałów. Jak podkreślił Zarząd Dróg Miejskich, wszystkie iluminacje wykonane są z energooszczędnych diod eko-LED, które zużywają 10 razy mniej prądu niż tradycyjne oświetlenie.
Trzeba poczekać do grudnia
Zwyczajowo iluminacja wystartuje na początku grudnia. Aktualnie wykonawca zwozi i montuje wszystkie ozdoby w terenie. "To wymagające i czasochłonne zadanie. Efekt końcowy jest jednak warty czekania" - zachęcili drogowcy.
Montowane właśnie ozdoby zadebiutowały już w zeszłym sezonie. Jak podkreślił ZDM zebrały wówczas wiele pozytywnych opinii. W tym sezonie powracają ze względu na umowę z wykonawcą – firmą Multidekor – która została podpisana na trzy lata. "To więc doskonała okazja dla tych, którzy znowu chcą poczuć się, jak w 'Kingsajzie' Juliusza Machulskiego" - podkreślił Zarząd Dróg Miejskich.
Autorka/Autor: mg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ZDM Warszawa