Chcą, aby siedzenia dla osób uprzywilejowanych miały inny kolor

Przestrzeń z ułatwieniami dla osób niepełnosprawnych
"Niepełnosprawność nie wyklucza z relacji społecznych". Oglądaj całą rozmowę w TVN24
Źródło: TVN24
Grupa radnych chce dodatkowego oznaczenia siedzisk dla osób uprzywilejowanych w komunikacji miejskiej. Proponują inny kolor siedzeń bądź wyhaftowany na nich piktogram. Zarząd Transportu Miejskiego odpowiada, że miejsca uprzywilejowane w stołecznej komunikacji miejskiej są już wyróżnione.

Radni KO napisali do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w sprawie dodatkowego oznaczenia miejsc uprzywilejowanych w komunikacji miejskiej. "Dziś, zgodnie z obowiązującymi regulacjami, miejsca uprzywilejowane są oznaczone odpowiednimi piktogramami. Ale nie zawsze są one widoczne dla samych zainteresowanych" - wskazali radni.

Chcą, aby siedzenia miały inny kolor

Zaproponowali rozważenie w środkach komunikacji miejskiej instalacji foteli z inną tapicerką/kolorem z nadrukowanym bądź wyhaftowanym piktogramem odróżniającym miejsca uprzywilejowane od pozostałych siedzisk. Podają przykład Katowic, gdzie takie siedzenia w miejskich autobusach różnią się wyraźnie kolorem tapicerki i dużymi wyhaftowanymi piktogramami.

Rzecznik ZTM Tomasz Kunert wyjaśnił, że miejsca uprzywilejowane stołecznej komunikacji miejskiej są wyróżnione - korpus siedzenia czyli plastikowa obudowa są w kolorze żółtym, podczas gdy standardowo jest to szary.

- Takie wyróżnienie pojawia się stopniowo od 2023 roku, w miarę wprowadzania do ruchu nowych pojazdów - od tamtego roku wymagamy w postępowaniach przetargowych na obsługę linii oraz przy zakupach taboru przez operatorów i ZTM takiego wyróżnienia. Oczywiście standardowo w pobliżu takich miejsce są także odpowiednie naklejki z piktogramami - dodał.

Przekazał, że ZTM rozważał także oznaczenie na samym siedzisku, ale nie zdecydował się to - pokrycia siedzeń są wykonywane ze sztucznej skóry i przetłoczenie (odciśnięcie) jakiegoś oznaczenia czy jego namalowanie, przy tak intensywnej eksploatacji jak w autobusie miejskim, są nietrwałe - szybko się wycierają i przestają być widoczne.

- A poza tym, jak ktoś nieuprawniony usiądzie na takim miejscu, to i tak zasłoni oznaczenie - dodał.

Pod listem do prezydenta Warszawy podpisali się radni: Agnieszka Gierzyńska-Kierwińska, Marcin Kluś, Michał Matejka, Sławomir Potapowicz, Piotr Wertenstein-Żuławski.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: