"Kierowcy mogą teraz przejechać plac Powstańców Warszawy wzdłuż dawnej sali operacyjnej Narodowego Banku Polskiego. Pomiędzy Warecką a Świętokrzyską jest jeden kierunek ruchu. Na skrzyżowaniu ze Świętokrzyską można skręcić w prawo i lewo lub pojechać prosto. Wcześniej wykonawca wydzielił od strony ulicy Szpitalnej osobny pas do skrętu w ulicę Boduena oraz wyjazd z ulicy Wareckiej do Boduena i Jasnej. Pomiędzy Warecką a Boduena jest ruch dwukierunkowy" - wyjaśnił ratusz.
Ponadto drogowcy odwrócili też ruch na ulicy Moniuszki. Teraz przejazd jest w kierunku placu Powstańców Warszawy i dalej, przed Prudentialem, do Świętokrzyskiej.
W związku z rozpoczętą równolegle przebudową Złotej i Zgody w rejonie obu inwestycji tworzyły się gigantyczne korki. Powody do narzekań mieli mieszkańcy okolicznych uliczek: Baczyńskiego, Wareckiej, Jasnej czy Boduena. Zatory tworzyły się w porannym szczycie komunikacyjnym i utrzymywały się niemal przez cały dzień.
Betonowy bunkier i wystające rury
Urzędnicy podkreślają, że inwestycja placu Powstańców Warszawy jest już niemal na finiszu. Uruchomienie parkingu jest planowane jeszcze w tym roku. Pod powierzchnią wybudowano cztery kondygnacje z 420 miejscami postojowymi. Z kolei na placu pojawiły się instalacje stanowiące infrastrukturę towarzyszącą podziemnemu parkingowi.
Wyróżnia się pawilon wejściowy, usytuowany w centralnej części niedużego placu. Uwagę przykuwa jego ciężka, betonowa konstrukcja z wystającymi na dachu blaszanymi elementami klimatyzacji. Jak zauważył dziennikarz "Gazety Stołecznej", wygląd pawilonu mocno odbiega od wersji przedstawianej na wizualizacjach. Na nich jest lekki, subtelny, nie rzuca się w oczy. Beton maskują szklane ściany, a blaszaków na dachu po prostu nie ma.
Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth zapewniła w rozmowie ze "Stołeczną", że "obecny widok nie jest procesem zakończonym". - Instalacje nad wejściem mają być przesłonięte blendą maskującą, a ich wysokość ma nie przekraczać poziomu dachu więcej niż 90 centymetrów - powiedziała przedstawicielka ratusza.
Przez 36 lat parking będzie prywatny
Jak zapowiadał wcześniej stołeczny ratusz, w rejonie placu, wraz z otwarciem parkingu, na stałe zmieni się organizacja ruchu. Dotychczas jednokierunkową ulicą Mazowiecką można jeździć w dwie strony. Dla jadących Świętokrzyską od strony Nowego Światu będzie wyodrębniony pas do skrętu w lewo, którym kierowcy będą mogli dostać się do podziemnego garażu.
Parking pod placem Powstańców Warszawy powstaje w formule koncesji. Prywatnym partnerem jest spółka IMMO Park Warszawa, należąca do Mota-Engil Central Europe. To ona finansuje inwestycję, będzie eksploatowała parking przez 36 lat, próbując na nim zarobić. Po tym czasie obiekt zostanie przekazany w zarządzanie miastu.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Wegrzynowicz/tvnwarszawa.pl