Pasażerowie autobusu zdumieni, do pojazdu wsiadła... czarna owca

Czarna owca w komunikacji miejskiej
Czarna owca w komunikacji miejskiej
Źródło: MZA
Na nietypową pasażerkę komunikacji miejskiej mogli natknąć się w czwartek pasażerowie linii 116. Owca - wraz ze swoją właścicielką - wsiadła do autobusu na wysokości Krakowskiego Przedmieścia. Zostały jednak wyproszone.

Jak opisują Miejskie Zakłady Autobusowe na Facebooku, "miny jadących pojazdem były bezcenne". - Owca wraz z właścicielką wsiadły wczoraj po południu do autobusu linii 116 na wysokości Krakowskiego Przedmieścia. Po przejechaniu jednego przystanku zostały jednak wyproszone z komunikacji miejskiej. Powodem były przepisy, które dopuszczają przewóz wyłącznie zwierząt domowych - poinformował Adam Stawicki, rzecznik prasowy MZA.

Przejażdżka komunikacją miejską tylko dla zwierząt domowych

"Pasażer może przewozić w pojazdach bagaż i zwierzęta, jeżeli istnieje możliwość umieszczenia bagażu i zwierząt w pojeździe tak, aby nie utrudniać przejścia i nie narażać na szkodę osób i mienia innych pasażerów oraz nie zasłaniać widoczności obsłudze pojazdu i nie zagrażać bezpieczeństwu ruchu" - czytamy w przepisach porządkowych, obowiązujących w lokalnym transporcie zbiorowym.

Te same przepisy - dostępne na stronie Warszawskiego Transportu Publicznego - precyzują również, jakie zwierzęta mogą być przewożone w pojazdach komunikacji miejskiej oraz wprowadzane na teren stacji metra. Należą do nich małe zwierzęta domowe, pod warunkiem, że "nie są one uciążliwe dla pasażerów i są umieszczone w odpowiednim dla zwierzęcia koszu, skrzynce, klatce itp., zapewniającym bezpieczeństwo pasażerów i zwierząt". Podróżować komunikacją miejską mogą także psy, jeśli "nie zachowują się agresywnie, nie są uciążliwe dla pasażerów oraz mają założony kaganiec i trzymane są na smyczy", a także psy asystujące.

Przeczytaj także: Przy ścieżce dostrzegł leżącego rowerzystę. Bez wahania zatrzymał autobus i ruszył na pomoc

292428840_2236637733151352_1876507088649938571_n
Kierowca autobusu miejskiego pomógł poszkodowanemu rowerzyście
Źródło: MZA / Facebook
Czytaj także: