"Pierwszy, ale bardzo ważny krok w stronę wprowadzenia ciszy alkoholowej w Warszawie"

Śródmiejscy radni za nocnym ograniczeniem sprzedaży alkoholu (zdj. ilustracyjne)
Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przynosi skutki
Źródło: TVN24
Śródmiejscy radni jednogłośnie poparli nocny zakazu sprzedaży alkoholu. Ich stanowisko nie ma jednak mocy prawnej. Decyzja należy do Rady Warszawy. Póki co urząd miasta przygotowuje raport z konsultacji społecznych na ten temat.

"Rada Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy zdecydowanie popiera ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w godzinach nocnych" - czytamy w stanowisku śródmiejskich radnych.

Radni w obronie prawa do wypoczynku i niezakłóconego snu

W uzasadnieniu stanowiska podniesiono, że na przestrzeni kilku ostatnich lat mieszkańcy dzielnicy "wyraźnie odczuwają, że warunki ich życia uległy znacznemu pogorszeniu w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego, co potwierdzają statystyki policyjne".

"Osoby pijące alkohol na ulicach odbierają mieszkańcom prawo do wypoczynku i zdrowego trybu życia, w tym niezakłóconego snu. Zwłaszcza w sezonie letnim spożycie alkoholu na ulicach i skwerach spowodowane licznymi w okolicy centrum punktami sprzedającymi alkohol trwa do wczesnych godzin rannych" - zaznaczono.

Powołano się też na inne polskie miasta, które pochyliły się nad problemem i "zaczęły wdrażać rozwiązania mające na celu przeciwdziałanie uciążliwości spożywania alkoholu w miejscach publicznych". Przykładem jest Kraków, gdzie ograniczenie nocnej sprzedaży przyniosło wymiernie efekty: mniej zakłóceń porządku publicznego, spadek liczby interwencji związanych ze spożyciem alkoholu w miejscach publicznych. Poprawić miał się też poziom czystości i higieny miasta.

"Rada Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy uważa, że wprowadzenie tego typu rozwiązania systemowego również w Warszawie, a co najmniej w Śródmieściu, to konieczne i skuteczne działanie w celu ochrony mieszkańców Śródmieścia przed skutkami nadużywania alkoholu w miejscach publicznych. Takie rozwiązanie jest również zgodne z duchem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i sprzyja wypełnianiu jej założeń. Ponadto rozwiązanie to przyczyni się do ograniczenia najbardziej uciążliwego hałasu nocnego" - podsumowali radni w stanowisku.

Jednogłośne poparcie dla ciszy alkoholowej. "Mamy to"

Radna Zofia Piotrowska z klubu Razem i Miasto Jest Nasze napisała na Instagramie, że decyzja zapadła ponad podziałami. "Radne i radni wyrazili jednogłośne poparcie wprowadzenia ciszy alkoholowej" - przekazała. "To dopiero pierwszy, ale bardzo ważny krok w stronę wprowadzenia ciszy alkoholowej w Warszawie. Hurra!" - skonstatowała.

Ze stanowiska radnych cieszył się także miejski aktywista Jan Śpiewak, który mocno angażuje się w inicjatywy ograniczania sprzedaży alkoholu. "Mamy to. Rada Dzielnicy Śródmieście poparła jednogłośnie wprowadzenie nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu. Teraz czas na radę miasta i podpis Rafała Trzaskowskiego" - napisał na platformie X.

W czerwcu Śpiewak złożył do Rady Warszawy projekt uchwały obywatelskiej w sprawie ograniczenia sprzedaży alkoholu nocą. Zakaz miałby obowiązywać w całym mieście w godzinach 22-6. - Pijemy 40 procent więcej, niż piliśmy w latach 90. A sama Warszawa pije jeszcze więcej niż cała Polska. W Warszawie jest sześć tysięcy punktów sprzedaży alkoholu, to oznacza niemal jeden punkt na 300 mieszkańców - argumentował przed sesją, podczas której złożył projekt.

30 czerwca zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Jak czytamy na stronie miasta, trwają prace nad raportem z konsultacji, który ma ukazać się w sierpniu.

Czytaj także: