Miały być tylko biura, będą też apartamenty. Prezydent stolicy: dokładnie przyjrzę się sprawie

Roma Tower ma powstać w centrum Warszawy
Roma Tower ma powstać w centrum Warszawy
Źródło: TVN24

W wieżowcu przez wielu nazywanym "Nycz Tower", który ma stanąć w sercu Warszawy mają być nie tylko biura, ale też luksusowe mieszkania. Inwestycja budzi kontrowersje i sprzeciw między innymi stołecznego konserwatora zabytków. Materiał Łukasza Łubiana w programie "Polska i Świat".

Na parkingu w samym centrum Warszawy u zbiegu Nowogrodzkiej i Emilii Plater ma stanąć 170-metrowy wieżowiec Roma Tower, przez wielu nazywany "Nycz Tower".

Roma Tower ma powstać w centrum Warszawy
Roma Tower ma powstać w centrum Warszawy
Źródło: TVN24

O zmaterializowanie się inwestycji przez wiele lat zabiegał były metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz. Należąca w przeszłości do Kościoła działka znajduje się przy parafii św. Barbary. Archidiecezja warszawska, która mówiła dość otwarcie o tej inwestycji, teraz się od niej odcina i zasłania fundacją Pro Bonum - fundacją kościelną.

"Fundacja Pro Bonum została powołana przez archidiecezję warszawską. Celem fundacji jest wspieranie archidiecezji warszawskiej w wielu aspektach, w tym między innymi charytatywnych i rewitalizacyjnych. Fundacja jest udziałowcem planowanej inwestycji o nazwie Roma Tower" - odpowiada w mailu Artur Nowicki, prezes fundacji Pro Bonum.

Udziałowcami są trzy podmioty, a właścicielem terenu PW Sp. z.o.o. RT Spółka Jawna. Niedawno deweloper otrzymał zgodę środowiskową. Już tylko krok dzieli go od kluczowej decyzji, czyli pozwolenia na budowę.

W wieżowcu według inwestora będą biura, ale też - jak się okazuje - luksusowe mieszkania.

Budowa budzi wiele emocji

Inwestycja budzi wiele emocji, bo jak mówią społecznicy - zmieni charakter tej części warszawskiego Śródmieścia. - Apartamentowce przeznaczone na drogi zakup, na drogi wynajem. Być może też dla gości zza granicy. Nie będzie przestrzeni, która będzie sprzyjała rozwijaniu się miasta - ocenia Eryk Baczyński, przewodniczący stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

- Taka atmosfera, która została stworzona wokół zabudowy. Szczególnie wysokiej i w centrum miasta. Nie dziwi, że budzi kontrowersje, ponieważ mieszkańcy zawsze będą zwracać uwagę na te inwestycje, które są gabarytowo duże i spektakularne - twierdzi architekt i urbanista Paweł Mrozek.

Przeciwny budowie Roma Tower jest stołeczny konserwator zabytków. - Od początku byłem bardzo sceptyczny. Swego czasu wskazałem też nawet uwagi do planu miejscowego, że ten rejon na wschód od Emilii Plater nie powinien podlegać już wysokiej zabudowie. Natomiast przypomnę, że wojewoda swego czasu, Zdzisław Sipiera, uchylił plan i zostawił tylko ten fragment, który obejmował tę działkę pod wieżowiec przy Nowogrodzkiej - mówi Michał Krasucki.

Zapytaliśmy prezydenta stolicy o budowę kolosa i wydanie zgody środowiskowej. Wypowiedź Rafała Trzaskowskiego w tej sprawie trwała całe siedem sekund. - Mamy plany zagospodarowania. To wynika z planów zagospodarowania i ja jeszcze się dokładnie przyjrzę tej sprawie - odpowiedział.

Prymas Polski mówi, że nie zna sprawy, ale przyznaje, że nie widzi nic złego w tym, aby Kościół zarabiał na utrzymanie chociażby swoich obiektów. - Szukanie różnych elementów wsparcia, oczywiście nie luksusu, nie jakiegoś dążenia do polepszenia statusu materialnego, ale po prostu konkretnej pomocy, która będzie mogła nam to zadanie naprawdę wypełnić - odpowiada abp Wojciech Polak.

Uzyskanie pozwolenia na budowę było planowane na pierwszą połowę roku. Stołeczny ratusz na nasze pytania o Roma Tower odpisał tak: "Postępowanie w sprawie wydania pozwolenia na budowę na rogu Emilii Plater oraz Nowogrodzkiej zostało zawieszone na wniosek inwestora".

Deweloper ani nie zaprzeczył, ani nie potwierdził tej informacji.

"Nycz Tower"

Plan budowy 170-metrowego wieżowca u zbiegu Nowogrodzkiej i Emilii Plater pojawił się już kilka lat temu. Inwestycję chciała realizować archidiecezja warszawska w porozumieniu z firmą BBI Development. Zapowiedzi jego budowy wzbudziły sprzeciw części mieszkańców Śródmieścia i aktywistów, którzy nie chcieli zarówno tej inwestycji, jak i kilku innych wieżowców planowanych w tej okolicy. Protestujący obawiali się, że plany budowy wieżowca mogą zagrozić istnieniu parafialnych zabudowań. Te w 2020 roku trafiły do rejestru zabytków.

Roma Tower miał być biurowcem o powierzchni użytkowej 62 tys. metrów kwadratowych z salą konferencyjną, powierzchniami handlowymi, centrum fitness and SPA i parkingiem na 245 samochodów. Założenie jest takie, że zyskami z wynajmu biur deweloper ma dzielić się z kurią. Pod koniec stycznia tego roku BBI Development otrzymał od ratusza decyzję środowiskową. O czym jako pierwsza informowała "Gazeta Stołeczna". Okazało się, że zmieniło się przeznaczenie obiektu. Zgodnie z nową koncepcją Roma Tower ma być apartamentowcem o 48 kondygnacjach. Na najniższych kondygnacjach naziemnych i podziemnych urządzony będzie parking na 413 aut.

Czytaj także: